Prawie 1,1 mln zł przychodów netto ze sprzedaży wypracowała w pierwszym półroczu 2020 roku Grupa GIF (GAMFACTOR), producent i wydawca gier komputerowych na PC i konsole. To wynik trzykrotnie lepszy od uzyskanego w analogicznym okresie ubiegłego roku. Od stycznia do czerwca zysk operacyjny Grupy wyniósł niepełna 0,54 mln zł, wobec straty w pierwszej połowie 2019 roku. Gaming Factory w pierwszej połowie roku wprowadziło do sprzedaży gry Bug Academy i Pangeon. Obie są dostępne w wersji na komputery stacjonarne. Na czwarty kwartał spółka zapowiedziała premiery kilku tytułów.
- Wypracowane przez Grupę Gaming Factory wyniki są zgodne z naszymi oczekiwaniami. W okresie od stycznia do czerwca br. widać wyraźny wzrost przychodów netto ze sprzedaży produktów i usług, które w tym czasie wyniosły prawie 1,1 mln zł, wobec niespełna 0,4 mln zł w 2019 roku. Cieszy nas także osiągnięty przez Grupę zysk netto z działalności operacyjnej na poziomie 0,54 mln zł. W analogicznym okresie ubiegłego roku zanotowaliśmy 0,15 mln zł straty. Systematycznie zwiększamy przychody ze sprzedaży gier, a najważniejsze premiery tytułów własnych dopiero przed nami – mówi Mateusz Adamkiewicz, prezes zarządu Gaming Factory S.A.
W pierwszej połowie roku Gaming Factory wprowadziło do sprzedaży dwa projekty w wersji na PC. Pierwsza z nich – Bug Academy – to pełna humoru gra logiczno-zręcznościowa dedykowana zarówno młodszych, jak i starszym graczy. Tytuł oferuje intensywną i pełną zaskakujących rozwiązań zabawę. Gracz bierze udział w szeregu lekcji opartych o mierzenie się z prawami fizyki. Bug Academy uzyskał aż 96 proc. pozytywnych recenzji na platformie Steam.
Drugim tytułem jest Pangeon, projekt skoncentrowany na rozgrywce jednoosobowej. Celem gracza jest pokonanie wszystkich potworów i ocalenia świata przed potencjalną tragedią. Gra zawiera osiem poziomów różniących się wyglądem, wrogami oraz bronią do walki z nimi. Oprawa audiowizualna nawiązuje do stylistyki retro.
W trzecim kwartale spółka wprowadziła do sprzedaży Commander 85. Tytuł zadebiutował w wersji na komputery stacjonarne i konsole Xbox One 30 września. – Gra porusza bardzo aktualny temat sztucznej inteligencji oraz tego, czy jako ludzkość jesteśmy gotowi taką samoświadomą maszyną kierować i jakie może to przynieść skutki. Postawimy gracza przed szeregiem trudnych wyborów, które będą miały wpływ na sposób zakończenia rozgrywki – mówi Mateusz Adamkiewicz.
W czwartym kwartale br. Gaming Factory planuje premiery kilku gier: Lost Viking: Kingdom of Woman, FoodTruck Arena, Chains of Fury, Gallic Wars - Battle Simulator, Ironsmith Medieval Simulator, Castle Flipper, Gunslingers and Zombies. Strategia Gaming Factory zakłada wydanie w ciągu trzech lat 30 gier własnych dedykowanych na PC oraz prowadzenie działalności wydawniczej dla innych studiów.
Na początku lipca spółka zakończyła pierwszą publiczną ofertę akcji (IPO), w której uplasowała wszystkie akcje nowej emisji oraz pakiet 275 000 akcji należących do trzech największych akcjonariuszy spółki. Połowa akcji trafiła na konta inwestorów indywidualnych. Redukcja w tej transzy wyniosła ponad 89 proc. Firmą inwestycyjną pośredniczącą w oferowaniu akcji był Trigon Dom Maklerski.
- Około 70 proc. wpływów z emisji przeznaczymy na produkcję gier, pozostałe środki na marketing i działania związane z ich wydawaniem. Koncentracja na produkcji własnych projektów jest jednym z naszych głównych założeń. Szacujemy, że bezpośrednie koszty produkcji większości gier finansowanych ze środków z emisji, będą zawierały się w przedziale ok. 100-500 tys. zł, nie wykluczamy także przeznaczenia części środków z emisji na pojedyncze projekty o wyższych kosztach produkcji, w granicach 1 mln zł – dodaje Mateusz Adamkiewicz.
23 lipca akcje Gaming Factory zadebiutowały na głównym rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.