Po zakończeniu rozmów ws. ewentualnego nabycia 100% udziałów Trinac Polska, zarząd Herkulesa nadal uważa akwizycję za najlepszy sposób na długoterminowy rozwój spółki, ale nie widzi dobrych perspektyw na jej przeprowadzenie w obecnej sytuacji rynkowej, poinformował ISBnews prezes Grzegorz Żółcik. Kwestii samego Trinac nie uważa za definitywnie zamkniętą, ale powrót do negocjacji musiałby się wiązać z ruchem drugiej strony.
"Z naszej strony - zakończyliśmy negocjacje ws. Trinac Polska na tym etapie. Może jeszcze kiedyś powrócimy do rozmów, natomiast to zależy od sprzedającego. Jesteśmy w pełni gotowi do przejęć, zarówno pod względem finansowym, jak i operacyjnym" - powiedział Żółcik w rozmowie z ISBnews.
"Rozglądamy się za akwizycją, która przyniosłaby kilka efektów naraz: wyższe przychody, przejęcie konkurenta, pozyskanie klientów i różne synergie. Uważamy, że akwizycja byłaby najlepszym sposobem na rozwój Herkulesa" - dodał.
Wyjaśnił jednak, że obecnie większość podmiotów na rynku może nie być chętna sprzedaży.
"Podmioty do ewentualnego przejęcia na rynku są. Ale są to w większości prywatne firmy, których właściciele w momencie sprzyjającej koniunktury nie chcą sprzedawać. Oczekujemy jednak bardziej korzystnych warunków do przejęć w kolejnych latach" - powiedział prezes.
W połowie września HRS (HERKULES) zakończył proces due diligence i złożył wiążącą ofertę nabycia 100% udziałów Trinac Polska. Cena, po której Herkules byłby skłonny nabyć spółkę to 10 mln euro. Później spółka informowała, że nie otrzymała ze strony Trinac GmbH potwierdzenia przyjęcia oferty nabycia i zakończyła formalnie negocjacje.
Herkules jest dostawcą usług sprzętowych w zakresie wynajmu urządzeń dźwigowych oraz realizacji transportu ponadgabarytowego. Świadczy również usługi budowlano-montażowe wiązane z wznoszeniem obiektów kubaturowych, farm wiatrowych oraz realizuje obiekty telekomunikacyjne i energetyczne. Jest notowany na GPW od 2006 r.