PFL (PFLEIDER) liczy, że w 2018 roku wypracuje wynik EBITDA wyższy niż oczekiwania rynkowe i wyższy r/r, poinformował prezes Tom K. Schäbinger.
"Rynek oczekuje, że wypracujemy 142,5 mln euro EBITDA w 2018 r. Nasze zespoły pracują z oddaniem i jesteśmy przekonani, że możemy poprawić wyniki i przebić konsensus rynkowy" – powiedział Schäbinger podczas konferencji prasowej.
Wskazał, że w drugiej połowie roku wyzwaniem pozostaną ceny surowców, ale firma pracuje nad dostosowaniem do nich cenników. Jednocześnie pozytywnym czynnikiem będzie utrzymujący się wzrost PKB na kluczowych rynkach i dobra koniunktura konsumencka.
"Pierwsza połowa roku przyniosła rozczarowanie. Wciąż podtrzymujemy strategię, wiemy, że zamierzenia muszą być realizowane długoterminowo. Wierzymy, że do 2021 roku osiągniemy 1,2 mld euro przychodów i 200 mln euro EBITDA" – powiedział prezes.
Wskazał też, że zaplanowane na ten rok nakłady inwestycyjne mogą zbliżyć się do kwoty 76 mln euro.
"Wiele z tych projektów inwestycyjnych zacznie się zwracać już po roku-dwóch" – podkreślił.
Wynik EBITDA Grupy Pfleiderer w I półroczu 2018 wyniósł 69,4 mln euro, co stanowi wzrost o 5% w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. W 2017 r. grupa odnotowała 120 mln euro EBITDA (129,1 mln euro po skorygowaniu).
Zgodnie z opublikowaną we wrześniu 2017 r. strategią Pfleiderer Group celuje w osiągnięcie na koniec 2021 r. przychodów na poziomie ok. 1,2 mld euro i EBITDA ok. 200 mln euro.
Grupa Pfleiderer to wiodący producent paneli na bazie drewna na największych europejskich rynkach, w Niemczech i Polsce, gdzie jest odpowiednio numerem 1 i 2 pod względem wielkości produkcji płyt wiórowych. Spółka jest notowana na GPW od 1997 r.