Strony zakładowego układu zbiorowego pracy w PKP (PKPCARGO) osiągnęły porozumienie, na mocy którego dokonana zostanie podwyżka wynagrodzeń. Jej koszt - z premią - to ok. 33,9 mln zł do końca 2018 r., podało PKP Cargo. Spółka chce też zbudować system motywacyjny i wprowadzić go od 2019 r.
"Na mocy porozumienia, strony postanowiły, że z dniem 1 września 2018 r. wdrożona zostanie podwyżka wynagrodzeń. Spółka oszacowała, że do końca 2018 r. koszt podwyżki łącznie z jednorazową premią wyniesie około 33,9 mln zł" - czytamy w komunikacie.
Jednocześnie zarząd spółki zakłada, że koszt jednostkowy na tonokilometr nie ulegnie zwiększeniu w br. ze względu na rosnącą efektywność przewozów, podkreślono także.
Głównym punktem porozumienia jest wprowadzenie zasady, że wzrost wynagrodzeń będzie powiązany z wydajnością. I dlatego też zarząd PKP Cargo będzie pracował nad zbudowaniem systemu motywacyjnego. Wspólnym celem jest, aby taki system mógł obowiązywać od 2019 r., czytamy dalej.
"Trzeba zauważyć to, że postulat powiązania pensji z wydajnością był podnoszony przez samych związkowców. Strona społeczna wykazała zrozumienie dla zasady, że wzrost kosztów wynagrodzeń musi iść w parze ze wzrostem wydajności. Takie podejście jest zbieżne z punktem widzenia zarządu. Chcemy płacić więcej pracownikom, ale musimy też, jako przedsiębiorstwo dbać o to, aby nie doszło do wzrostu kosztów jednostkowych na tono-km" - skomentował prezes Czesław Warsewicz, cytowany w komunikacie.
Szef PKP Cargo zwrócił też uwagę na to, iż nowy system wynagradzania "nie spowoduje pogorszenia wskaźników finansowych spółki".
PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji, oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce (44,8% udziału w rynku według masy i 51,6% według pracy przewozowej w 2017 r.) oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.