Biznesradar (BR): Z jakich osiągnięć spółki są Państwo szczególnie zadowoleni po 2015 roku?
Jacek Wojciechowicz (JW): W tak dynamicznie zmieniającej się dziedzinie jak genetyka każdy kolejny rok to przełom. Taki był również rok 2015. Z najważniejszych wydarzeń chcę wymienić wprowadzenie na polski rynek nieinwazyjnego testu prenatalnego tzw. NIPT, który w całości wykonywany jest w naszym laboratorium w Warszawie oraz inwestycje w spółkę, której celem jest utworzenie centrum skanowania całogenomowego DNA w Polsce. Utworzyliśmy również fundację, która powinna pomóc nam propagować i wspierać profilaktykę m.in. w dziedzinie onkologii. Z obszaru giełdowego należy podkreślić przeprowadzenie emisji akcji na jesieni, w wyniku której pozyskaliśmy środki na dalszy rozwój spółki.
BR: Co w ubiegłym roku nie wyszło?
JW: Na pewno dynamika sprzedaży naszych najbardziej zaawansowanych testów, w tym panelu „170 plus”, czy paneli „Dla niej” i Dla niego” mogłaby być większa. Poza tym nie udało nam się doprowadzić do końca negocjacji, a co za tym idzie, nie wprowadziliśmy do sprzedaży, tzw. testów pudełkowych, czyli testów, które mają być sprzedawane w aptekach bez udziału lekarza, np. test dla kobiet używających antykoncepcyjnych środków hormonalnych, który bada zagrożenie nowotworem piersi. Pracujemy cały czas nad tym, i mam nadzieję, że w najbliższym czasie to nadgonimy.
BR: Jakie kluczowe zmiany zajdą w otoczeniu spółki w 2016 roku?
JW: Najważniejsze zmiany na globalnym rynku genetycznym w tym roku to dalsze upowszechnianie się technologii NGS (Next Generation Sequencing), w której nasza spółka się specjalizuje. Testy NGS-owe wypierają dynamicznie te wykonywane starszymi technologiami m.in., ze względu na szybkość, dokładność i zakres możliwych badań. Liczymy na to, że uda nam się dotrzeć z tym przekazem do coraz większej liczby lekarzy w naszym kraju, którzy zdecydują się w efekcie na stosowanie naszych rozwiązań w swoich praktykach. W tym celu, poza typowymi działaniami marketingowymi, zdecydowaliśmy się dołączyć do Polskiej Koalicji na rzecz Medycyny Personalizowanej, która działa na rzecz wprowadzenia badań genetycznych do standardowych procedur lekarskich. Polska niestety odstaje od reszty Europy w tej dziedzinie, w szczególności w dostępności do nowoczesnych leków celowanych, a wiele przeszkód ma charakter biurokratyczny.
Jestem przekonany że uda się stworzyć centrum skanowania całogenomowego DNA, o którym wspomniałem wcześniej. Jest to duży projekt, i jeśli nam się uda, to mamy szansę wraz z partnerami amerykańskimi, powołać do życia jedyne tego typu centrum w tej części Europy.
BR: Jakie cele lub wyzwania biznesowe stawiacie sobie na 2016 rok?
JW: Głównym celem jest zwiększenie sprzedaży, dlatego rozwijamy naszą sieć partnerów, takich jak sieci laboratoriów, czy gabinety lekarskie. Jesteśmy coraz bardziej aktywni również za granicą, docierając do takich egzotycznych, ale bardzo obiecujących regionów jak kraje Bliskiego Wschodu – Katar, Kuwejt czy Arabia Saudyjska.
Drugim strategicznym obszarem jest opracowywanie nowych testów. Rozpoczynamy kolejne projekty mające na celu m.in. wychwytywanie DNA nowotworów z krwi obwodowej pacjenta.
Podsumowując, naszym celem na najbliższy rok jest osiągnięcie pozycji niekwestionowanego lidera na polskim rynku badań genetycznych.