GLG (GLGPHARMA) oczekuje, że pod koniec kwietnia otrzyma decyzję Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) dotyczącą dofinansowania projektu GLG-Doce-Safe. Od otrzymania tych środków będzie w dużej mierze zależał plan dalszego finansowania prac nad rozwojem cząsteczki GLG-805, poinformował ISBnews prezes GLG Pharma Piotr Sobiś. Pierwsza faza badań klinicznych GLG-805 może rozpocząć się w 2020 r.
Spółka rozważa różne możliwości finansowania dalszych badań nad formacją dożylną GLG -805, cząsteczki do zastosowań w terapii onkologicznej wobec potrójnie negatywnego raka piersi.
"Tych pomysłów jest dużo. Najbardziej rozpatrywany przez nas to taki, z którego korzystaliśmy dotychczas, czyli albo finansowanie przez większościowego akcjonariusza albo finansowanie pozyskiwane w drodze podwyższenia kapitału. Niemniej, nie jesteśmy na tę chwilę w stanie precyzyjnie ocenić, z jaką wysokością potrzeb kapitałowych będziemy się mierzyć w najbliższym czasie" - powiedział Sobiś w rozmowie z ISBnews.
Podkreślił, że wiele będzie zależało od tego, jakie będą losy drugiego projektu spółki- GLG-Doce-Safe, który jest obecnie w ocenie merytorycznej Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR). GLG Pharma zakłada, że łączne nakłady na projekt GLG-Doce-Safe wyniosą 30,2 mln zł, zaś wnioskowana do NCBiR kwota dofinansowania wynosi 21,8 mln zł.
"Spodziewam się zakończenia tej oceny, tj. opublikowania informacji o przyznaniu dofinansowania lub nie do końca kwietnia tego roku. Myślę, że maj to jest czas, kiedy będziemy mogli powiedzieć więcej - jak będziemy finansować naszą dalszą działalność" - powiedział prezes.
W ub. roku GLG Pharma zamknęła I rundę finansowania, pozyskując z prywatnej emisji akcji na NewConnect kwotę 2,93 mln zł. Prezes poinformował dziś, że środki te będą wystarczające na realizację projektów rozwojowych w perspektywie kilku, nie zaś zakładanych 12 miesięcy.
GLG Pharma poinformowała dziś, że złożyła wniosek do Urzędu Patentowego Rzeczpospolitej Polskiej (UPRP) o ochronę cząsteczki GLG-805 (formulacji dożylnej znanego związku, tj. pirymetaminy), sposobu jej wytwarzania oraz zawierających ją kompozycji farmaceutycznych.
"Z GLG-805 rozpoczęliśmy badania przedkliniczne w lutym tego roku. Zakładamy, że one potrwają 12 miesięcy. W I kw. 2019 roku powinniśmy być gotowi z zestawem danych, które będą warunkowały możliwość wejścia do kliniki z tą cząsteczką. Myślę, że rok 2019 to jest ta decyzja dotycząca, w jakim kierunku będziemy rozwijać tę cząsteczkę" - powiedział Sobiś.
"Tu możemy mówić o zastosowaniu w onkologii, które jest naszym priorytetem. Możemy pokusić się - w zależności od otrzymanych wyników badań przedklinicznych - o powrót do pierwotnego wskazania, czyli toksoplazmozy lub malarii i próby określenia, czy nowa formulacja dożylna w jakikolwiek sposób przekłada się na właściwości terapeutyczne w leczeniu tych schorzeń. Na tę chwilę te dwa kierunku rozwoju są przez nas rozpatrywane" - dodał.
Prezes wskazał, że 2020 może być rokiem, w którym spółka wejdzie z cząsteczką GLG-805 w pierwszą fazę badań klinicznych.
Podkreślił, że specyfiką działalności GLG Pharma jest to, że cząsteczki GLG -801 (formulacja doustna) i GLG-805 (formulacja dożylna) znajdują się na różnym etapie rozwoju. GLG-801 jest dużo bardziej zaawansowana (faza I/II na pacjentach rozpocznie się w II kw. 2018 r.), w związku z czym spółka będzie mogła znacznie szybciej rozpocząć rozmowy na temat jej komercjalizacji. GLG-805 zaś to nowa, nieznana dotąd formulacja dożylna, dlatego drogę spółka musi przebyć od początku.
"Liczymy, że w przypadku powodzenia tych rozmów, środki z komercjalizacji GLG-801 mogą nam pozwolić na dalszy rozwój GLG-805 własnym sumptem i doprowadzenie jej do etapu II fazy badań klinicznych" - powiedział Sobiś.
Podkreślił, że spółka zakłada, iż korzyści z komercjalizacji cząsteczek będzie maksymalizować w momencie, kiedy będą one na etapie zakończonej II fazy badania klinicznego.
"Trzecia faza charakteryzuje się już znacznymi nakładami kapitałowymi z racji tego, że jest ona przeprowadzana w wieloośrodkowym, międzynarodowym badaniu. Tutaj prawdopodobnie będziemy poszukiwali partnera do realizacji tej fazy" - powiedział Sobiś.
GLG Pharma S.A. jest polską spółką zależną od amerykańskiej firmy GLG Pharma LLC, zajmującą się rozwojem zaawansowanych terapii onkologicznych. Firma posiada światową licencję na opracowanie i wprowadzenie na rynek farmaceutyków opartych o białka STAT3. Inhibitory STAT3 uważane są obecnie za jedną z najbardziej obiecujących technologii w leczeniu wielu nowotworów oraz innych chorób hiperproliferacyjnych. Technologia GLG Pharma jest chroniona przez sześć amerykańskich patentów oraz dwa międzynarodowe. Od 2015 r. GLG Pharma S.A. jest spółką notowaną na rynku NewConnect.