Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Kruk oczekuje wzrostu zysku netto o kilkanaście procent w 2018 r. 

Udostępnij

KRU (KRUK) oczekuje, że jego zysk netto wzrośnie w 2018 roku o kilkanaście procent w skali roku, pomimo wyższej efektywnej stopy procentowej, która będzie obowiązywać od początku przyszłego roku. Na tempo wzrostu zysku r/r nie wpłynie także przeszacowany w górę o 35.6 mln zł wynik grupy za I kw. 2017 r., poinformowali przedstawiciele spółki. 

"Kruk chce grube 'naście' procent rosnąć rok do roku. Wygląda na to, że ten cel jest niezagrożony. Lokomotywa jest rozpędzona, podtrzymujemy nasze ambicje - powinniśmy zrealizować kilkanaście procent wzrostu wyniku w 2018 roku" - powiedział prezes Piotr Krupa podczas konferencji prasowej. 

"Potencjał biznesu jest bardzo duży. My, mając taki bilans i aktywa, które generują cash flow będziemy go robić portfelami, które kupiliśmy w tym roku i wcześniej. Z dużym optymizmem patrzymy na cash-flow grupy" - dodał. 

Prezes powtórzył, że Kruk podtrzymuje cele zawarte w strategii - utrzymanie wzrostu zysku na akcję o co najmniej 15% r/r oraz zwrot z kapitałów (ROE) na poziomie ok. 20%. 

Jak poinformował członek zarządu ds. finansowych Michał Zasępa, Kruk oczekuje od początku 2018 roku wzrostu efektywnej stopy podatkowej.

"Płacąc ten podatek i tak jesteśmy w stanie nadal osiągać gruby kilkunastoprocentowy wzrost zysku w skali roku" - podkreślił. 

Dodał, że w 2016 roku stopa podatkowa wynosiła "niskie kilkanaście procent", zaś w przyszłym roku wzrośnie do 19-20%. 

Kruk poinformował dziś w raporcie, że przeprowadził rewizję wyników za I kw. 2017 r., w wyniku czego zysk netto wyniósł 115,5 mln zł wobec raportowanych wcześniej 80,1 mln zł. Jednak - jak podkreślił Zasępa - spółka pomimo wyższego wyniku za I kw. br. będzie w stanie osiągnąć kilkunastoprocentowy wzrost zysku netto w ujęciu rocznym w 2018 r. 

Spółka wyjaśniła, że w związku z rozwojem inwestycji w portfele denominowane w euro oraz finansowaniem w euro, w br. zarząd Invest Capital Malta - głównej spółki inwestycyjnej grupy Kruk, zaangażowanej w negocjacje i zakup portfeli na rynkach zagranicznych - zdecydował na zmianę waluty funkcjonalnej na euro ze złotego. 

"Zmiana powoduje wykazanie wpływu różnic kursowych z wyceny jednostek zagranicznych w skonsolidowanym sprawozdaniu z dochodów całkowitych (-36,2 mln zł) zamiast w rachunku zysków i strat (+35,4 mln zł)" - podała spółka w komunikacie. 

Prezes poinformował, że zmiany prawne dotyczące przedawnienia spraw spowodowały, że Kruk zanotował wzrost kosztów sądowych w procesach w I i II kw. br., gdyż na drogę sądową kieruje sprawy klientów korporacyjnych, których nie udało się polubownie zakończyć. Według niego, w drugiej połowie koszty procesów będą utrzymywały się na podobnym poziomie, ale nie wpłyną na wynik. 

Kruk S.A. jest największą firmą zarządzającą wierzytelnościami w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus