O ile jeszcze kilka lat temu większość notowanych na warszawskiej giełdzie banków dzieliła się zyskiem z akcjonariuszami, tak w ostatnich latach o dywidendę w ramach tego sektora jest coraz trudniej. Akcjonariusze których banków otrzymają w tym roku część zysku, a którzy będą musieli (po raz kolejny) obejść się smakiem?
Chudy rok
Jednak bynajmniej nie pod względem wygenerowanych zysków. Zgodnie z danymi KNF, zysk netto sektora bankowego wzrósł w 2016 r. o niemal jedną czwartą do 13,91 mld zł. Mimo to, akcjonariusze notowanych na Książęcej banków otrzymają w tym roku jedynie ułamek tej kwoty.
Dlaczego? W dużej mierze, dywidendowe plany banków zrewidowały wydane przez Komisję Nadzoru Finansowego rekomendacje. Zaostrzone, z uwagi na problem kredytów walutowych, kryteria okazały się, częściowo lub w całości, nie do przejścia dla większości notowanych na GPW banków.
W przypadku ING (INGBSK), GTN (GETIN)Noble, MBK (MBANK), GTN (GETIN), MIL (MILLENNIUM) oraz IDA (IDEABANK) sprawa jest już w zasadzie przesądzona. Podczas Walnych Zgromadzeń, akcjonariusze tych banków zdecydowali o zatrzymaniu całości zysków za ubiegły rok w spółkach, przeznaczając je na kapitał zapasowy, rezerwowy lub jak w przypadku mBanku pozostawiając jego część niepodzieloną.
Nadziei nie powinni robić sobie również posiadacze akcji ALR (ALIOR), BGZ (BGZBNPP) oraz PKO (PKOBP). Chociaż WZA dopiero zdecydują o podziale zysku, zarządy jednoznacznie rekomendują niewypłacanie dywidendy z zysku za ubiegły rok.
Wbrew pozorom, identyczną rekomendację wydał również zarząd BZW (BZWBK). W postaci dywidendy wypłacony zostanie niepodzielony zysk za lata 2014 i 2015. Ubiegłoroczny wynik netto pozostanie w spółce.
Elitarne grono
Spośród wszystkich notowanych na warszawskim parkiecie banków, zyski za 2016 r. trafią więc jedynie do akcjonariuszy PEO (PEKAO) oraz (najprawdopodobniej) BHW (HANDLOWY).
Na dywidendę można liczyć jeszcze tylko w przypadku PZU – wprawdzie nie banku, jednak grupy silnie związanej z sektorem bankowym. I o ile sama wypłata jest niemal pewna, to jej wysokość w dalszym ciągu owiana jest tajemnicą. Jeszcze w połowie marca, ówczesny prezes PZU, Michał Krupiński, deklarował wypłatę „znacząco wyższą niż 50% zysku”. Grupa ma jednak nowego prezesa. I chociaż Paweł Surówka zapewnienia, że polityka dywidendowa ma zostać utrzymana, to ta mówi jedynie o wypłacie co najmniej 50% zysku. Dobrej myśli są jednak analitycy DM mBanku.
„Pozytywny sentyment odzwierciedla powołanie nowego Prezesa grupy, który jest gwarantem wykonania aktualnej strategii PZU oraz oczekiwania odnośnie wyników za 1Q’17. Uważamy, że pod rządami nowego Prezesa PZU charakteryzować będzie nadal wysoka dywidenda oraz nadwyżkowy kapitał.” – czytamy w majowym przeglądzie miesięcznym
Jednocześnie prognozują dywidendę w wysokości 1,2 zł na akcję. Przy obecnym kursie akcji PZU, dałoby to stopę dywidendy 2,7%, czyli najniższą pod tym względem w historii spółki. Jeszcze skromniejszej wypłaty oczekują analitycy DM PKO BP. Ich szacunek mówi o przeznaczeniu na ten cel dokładnie 50% zysku netto, czyli 1,05 zł na akcję.
Czy będzie lepiej?
Zdaniem analityków – powinno. Do grona spółek dywidendowych ma w przyszłym roku dołączyć m.in. Idea Bank. Zgodnie prospektem, pierwsza dywidenda ma zostać wypłacona z zysku za 2017 r. Władze spółki podtrzymują taki scenariusz. W wypłatę wierzą również analitycy. Zdaniem zespołu DM BOŚ stopa dywidendy wyniesie 2,7%, co oznacza równowartość 0,65 zł na akcję.
Eksperci są również zdania, że po rocznej przerwie, do podziału zysku z akcjonariuszami powróci również ING. Zdania co do wysokości dywidendy, której mogą oczekiwać akcjonariusze spółki, są jednak podzielone. Analitycy DM PKO BP oraz Noble Securities prognozują wysoką wypłatę, równą odpowiednio 5,4 zł oraz 5 zł na akcję. Średnią zaniżyli jednak eksperci DM mBanku, którzy nie wierzą w najwyższą w historii banku dywidendę. Ich zdaniem, bank wypłaci 2,8 zł na każdą akcję.
Po znacznie dłuższej przerwie, dywidendę wypłacić chciałyby także władze Banku Millennium.
"Chcemy płacić dywidendę, jeśli będzie to tylko możliwe. (…) Sytuacja, w której rok w rok cały sektor nie płaci dywidendy nie jest dobrym rozwiązaniem. Chcemy utrzymać politykę wypłaty 30-50% zysku w formie dywidendy, co pozwoli nie tylko podzielić się akcjonariuszami zyskiem, ale też na reinwestowanie w spółkę" - powiedział prezes Bras Jorge podczas konferencji prasowej 25.04.2017 r.
Analitycy nie wierzą jednak w te zapewnienia i prognozują, że Millennium nie tylko nie wypłaci dywidendy w przyszłym roku, ale także w kolejnych latach.
„Oczekujemy, że Bank Millennium nie wypłaci dywidendy przez co najmniej kolejne dwa lata. Nasza prognoza została poparta przed przedstawiciela KNF, który w ostatniej wypowiedzi prasowej zapowiedział, że w przypadku braku istotnego działania na rzecz kredytobiorców CHF dywidenda może zostać wstrzymana na dłużej.” – wyjaśniają analitycy DM mBanku w majowym przeglądzie miesięcznym
Zdanie kolegów popierają również zespoły innych Domów Maklerskich. Brak dywidendy Banku Millenium w przyszłym roku prognozują także eksperci z DM PKO BP oraz Noble Securities.
Jednak nie tylko banki (nie)dzielą się zyskiem z akcjonariuszami. Chcesz poznać ciekawe spółki dywidendowe? Zapisz się na newsletter.
