Klienci Santander TFI w kwestii ryzykownych inwestycji rozpędzają się wolniej, niż inwestujący za pośrednictwem innych instytucji monitorowanych przez nas w tym cyklu co miesiąc. Dodatkowo gros środków trafiających na półkę „napływ do funduszy inwestujących na GPW” dotyczy jednego funduszu Santander Prestiż Alfa, który na rodzimym parkiecie nie inwestuje zbyt dużo. Zatem skala zainteresowania, rosnąca choć ciągle niewielka, w zderzeniu z decyzją o zmniejszeniu alokacji w polskie akcje, zdecydowały o tym, że maj znowu stał prawdopodobnie pod znakiem przewagi podaży ze strony Santander TFI.
Zarządzający powiększyli swoje zaangażowanie w 25 podmiotach, sprzedając akcje 31 spółek. Żadna z nich portfela nie opuściła, ale pojawiła się w nim jedna nowość.
W rzeczywistości to powrót po kilkumiesięcznej nieobecności. Chodzi o PLW (PLAYWAY), który został sprzedany do końca we wrześniu ubiegłego roku. Zarządzający najwyraźniej uznali kombinację perspektyw i poziomu kursu maju za wystarczająco atrakcyjną mieszankę. I choć zakup zaabsorbował siedmiocyfrową kwotę złotówek, daje on deweloperowi gier pozycję w dolnej części zestawienia pod względem wartości zainwestowanych kwot. Zanim przejdziemy do bardziej konkretnych zakupów, rzut oka na opisane wyżej przepływy środków kierowanych do funduszy inwestujących na GPW:
Widać wyraźny postęp, choć kwoty cały czas nie powalają. Stąd by kupować trzeba też coś sprzedawać. Według naszych szacunków w maju najwięcej środków zarządzający z Santander TFI odzyskali sprzedając akcje macierzystego banku. Zmniejszenie zaangażowania w SPL (SANPL) mogło przynieść 25-30 mln zł.