SHD (SOHODEV) rozważa współpracę z większym podmiotem, który mógłby znacząco zwiększyć potencjał spółki, poinformował ISBnews prezes Maciej Wandzel. Nie można jednak wykluczyć, że Soho samo będzie konsolidować rynek, kupując mniejsze podmioty. Na razie jednak jest bliższe podjęcia decyzji o przeznaczeniu nadwyżek finansowych na skup akcji własnych, jeśli znajdzie to akceptację akcjonariuszy.
"W bieżącym roku notujemy bardzo dobrą sprzedaż mieszkań, więc koncentrujemy się na przyspieszeniu terminów budowy nowych budynków i oddawania nowych lokali. Jednocześnie jednak z renomowanymi doradcami zewnętrznymi przygotujemy zestawienie naszych dotychczasowych osiągnięć oraz planów strategicznych. W styczniu 2017 r. będziemy mogli przekazać je podmiotom zainteresowanym współpracą z Soho Development" - powiedział Wandzel w rozmowie z ISBnews.
Według niego, na dziś samo warszawskie Soho Factory jest projektem, który daje możliwość sprzedaży 200 mieszkań rocznie, przy średniej cenie ostatniego projektu 8 200 zł brutto za m2. Zapewnia to spółce rentowność tego projektu na poziomie blisko 20% brutto, co, przy cenie gruntu na poziomie 1300 zł za m2, pozwala generować ok. 2,9 tys. zł gotówki z każdego sprzedanego m2 lokalu.
„W grudniu oddamy wyprzedany w 90% 143-mieszkaniowy budynek Wars, mamy także sprzedany w 32% budynek Feniks z 219 mieszkaniami. W listopadzie rozpoczynamy sprzedaż budynku Verbel z 67 lokalami o podwyższonym standardzie, a ponadto przygotowujemy kolejny projekt na około 260 mieszkań, którego sprzedaż rozpoczniemy w I kw. 2017 r." - wyliczył prezes.
Wandzel ocenia, że potencjał należących do Soho gruntów na warszawskiej Pradze to 110 tys. m2, zbudowane zostało dopiero 21,7 tys., a trwa budowa kolejnych 12 tys. m2. Potencjał na przyszłość sięga więc jeszcze ponad 75 tys. m2. Natomiast w drugiej lokalizacji - w Krakowie potencjał sięga minimum 30 tys. m2, z czego w realizacji jest niecałe 11 tys. m2 w I etapie, sprzedanym w 42%.
"Jak widać, mamy więc ogromną rezerwę na przyszłość, ale jako deweloper powinniśmy jednocześnie odnawiać i zwiększać nasz bank ziemi. Z biznesowego punktu widzenia stajemy więc przed dylematem czy wydawać na ten cel nasze środki własne lub pozyskane z rynku, czy też pomyśleć o konsolidacji z innymi podmiotami" - wskazał Wandzel.
Prezes podkreśla, że projekt Soho zapewnia potencjalnemu partnerowi znaczące przychody i zyski przez wiele lat, a na jego bazie pozwala także budować markę w szczególności w projektach rewitalizacyjnych . A propozycji dla niego jest kilka.
"Na dziś zakomunikowaliśmy pracę nad opcjami strategicznymi dla Soho Development i chcemy profesjonalnie zaprezentować naszą spółkę. Widzimy zainteresowanie naszą marką, ale na konkrety przyjdzie czas na początku przyszłego roku" - zaznaczył.
Nie wykluczył także, że w przypadku niesatysfakcjonujących ofert zakupu lub współpracy same Soho może podjąć decyzję o rozwoju poprzez zakup ziemi lub mniejszych deweloperów. Tym bardziej, że przy niewielkim zadłużeniu spółki - 55 mln zł w obligacjach - i korzystnej sytuacji rynkowej nie byłoby problemu z finansowaniem.
"W takiej sytuacji możliwa by była ekspansja spółki na kolejne rynki, do nowych miast, ale raczej poprzez konsolidację z uznanymi lokalnymi deweloperami. W innym przypadku skupimy się raczej na rynku warszawskim i krakowskim" - wskazał Wandzel.
Prezes podkreślił jednak, że na dziś żaden z tych scenariuszy nie jest realizowany. Bardziej zaawansowane są natomiast plany dotyczące wypłaty przez Soho Development dywidendy lub skupu akcji własnych.
"Musimy pamiętać o naszych akcjonariuszach i zastanowić się nad polityką dywidendową. Tym bardziej, że jeszcze w listopadzie liczymy na sprzedaż wynajętego budynku za ok. 23-24 mln zł, a kolejne blisko 24 mln zł powinniśmy wygenerować w pierwszych dwóch kwartałach ze sprzedaży Warsu. Uważam więc, że wobec regularnego generowania przez spółkę gotówki, można podzielić się częścią wpływów z akcjonariuszami" - podkreślił.
Soho Development jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie od 1997 roku. W r. obr. 2014-2015 r. przychody spółki wyniosły 106,4 mln zł. Kapitalizacja wynosi około 170 mln zł.