Piątek przyniósł kontynuację odbicia na WIG20 rozpoczętego dzień wcześniej. Indeks blue-chipów zamknął się na poziomie 2355,9 pkt (po wzroście o 0,9%), gdy jeszcze w czwartek testowaliśmy 2280 pkt. Zmienność w tym roku jest więc całkiem spora, jednak trend na razie głównie południowy – od listopada/grudnia można wyrysować wyraźnie opadający spadkowy kanał (górna linia obecnie w okolicach 2400 pkt a dolna 2240 pkt). Od dziś będziemy też poruszać się w nowej rzeczywistości, w której OFE stają agresywnymi funduszami akcyjnymi, o minimalnej alokacji 75% (w kolejnych latach limit będzie stopniowo spadał). Do ZUS trafi dziś ponad połowa aktywów. Od kwietnia do lipca będziemy mieć czas na wybór gdzie będą trafiać nasze kolejne składki. Na Wall Street piątek kończył się na czerwono. S&P500 stracił 0,7%. Dziś rano nastroje także nie są najlepsze. Zniżkują indeksy w Azji – japoński Nikkei225 spadł o 2,0%. Na lekkich minusach także kontrakty na DAX i S&P500. Z danych makro inwestorzy skupią się z pewnością na przemysłowych indeksach PMI (oraz ISM dla USA) za styczeń. Prognoza dla Polski to 54,0 pkt. Wyniki przed sesją podał Bank Millennium (143,0 mln PL zysku netto vs konsensus 140,9 mln PLN). Z WIG20 w czwartek wyniki mBanku.