Środa ponownie okazała się okazją do wyprzedaży wśród największych i najbardziej płynnych spółek. WIG20 stracił na zamknięciu prawie 0,9%, co spowodowało spadek do poziomu 2313,3 pkt. Strona podażowa przeważała także wśród spółek notowanych w indeksie mWIG40, co było widoczne po regresie o nieco ponad 0,2%. Suma summarum odbiło się to na całym rynku, bowiem WIG spadł o 0,9%. Ze spadkowej tendencji wyłamał się tylko indeks sWIG80 (+0,2%). Negatywne nastroje panowały także na innych europejskich giełdach. BUX stracił 0,9%, DAX 0,8%, a FTSE 0,4%. Po ogłoszeniu przez FED decyzji o kolejnym ograniczeniu programu QE3, spadki dotknęły także rynki w USA (S&P500 obniżyło swoje notowania o nieco ponad 1,0%, a Nasdaq o prawie 1,2%) oraz Japonii (Nikkei spadło o ok. 2,5%). Rosną natomiast wartości kontraktów na amerykańskie indeksy – najlepiej radzą sobie futures na Nasdaq, (obserwujemy tu wzrost o ok. 0,3%). Z danych makro czekają nas dziś przede wszystkim informacje o stanie PKB (szacunki w USA, Polsce, Hiszpanii), a także liczba bezrobotnych w USA i Niemczech. Zza naszej zachodniej granicy napłyną także informacje o stopie inflacji konsumenckiej. W nocy poznaliśmy też stan sprzedaży detalicznej w Japonii oraz PMI dla przemysłu w Chinach. WIG20 znajduje się w niekorzystnej sytuacji. Po jednodniowym wybiciu środa okazała się powrotem do spadków, i to przy dosyć podobnym wolumenie. Naszej giełdzie nie pomagają także nastroje panujące na zagranicznych rynkach. Byki powinny wziąć się ostro do roboty, jeśli chcą w dobrych humorach wejść w kolejny miesiąc. Wsparcia możemy upatrywać na poziomach psychologicznej bariery 2300,0 pkt oraz niżej ok. 2290,0 pkt.
pobierz pełny biuletyn