Pierwsza sesja tygodnia na warszawskim parkiecie nie przyniosła znaczących zmian na poziomie głównych indeksów. WIG20 stracił 0,32% podczas gdy mWIG40 podbił o 0,54%, a sWIG80 zyskał 0,87%. Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,32 mld PLN.
Już poranny handel na futures sugerował iż będzie to raczej sesja stabilizacji i konsolidacji w Europie. Teoretycznie w Azji obserwowaliśmy lekkie wzrosty, jednak z zastrzeżeniem iż w ramach Chin Kontynentalnych był to dzień wolny od handlu. Inwestorzy koncentrowali się na kolejnych doniesieniach z Ukrainy, gdzie materiały z Buczy przeważyły szalę na rzecz kolejnych sankcji wobec Rosji (część inwestorów dopatruje się nawet pretekstu do zaangażowania NATO). Dodatkowo w tle inwestorzy śledzą zachowanie się amerykańskiego długu, gdzie niedawne dynamiczne wzrosty rentowności (i wystąpienie tzw. odwróconej krzywej rentowności) traktowane są jako ostrzeżenie przed potencjalnym spowolnieniem gospodarczym.
Lokalnie, w ramach WIG20, warto wspomnieć o ponad 3% wzroście walorów PKN po danych o modelowej marży za marzec (wzrost z 9,6 USD w lutym do 36,2 USD). Na drugiej stronie tabeli widniały akcje Allegro , ze stratą 6,84%. Łączyć można to z doniesieniami o „ponownym otwarciu” marketingu eBaya w Polsce. Ponadto pod presją znalazł się dziś sektor węglowy, gdzie JSW spadło 6,62%.
Z rynkowego punktu widzenia dzisiejszy spadek na WIG20 nie zmienia układu technicznego, gdzie pozostajemy w ramach paro-sesyjnej zmienności. Ostatni trend odrabiania strat przez krajowy indeks wyraźnie ograniczył dynamikę.