Pierwsza sesja nowego tygodnia rozpoczęła się od delikatnej straty WIG20. Indeks polskich blue chipów przy obrotach na poziomie 948 mln PLN poszedł w dół o 0,3%, zatrzymując się na poziomie 2093 pkt. Tego dnia do najsłabszych walorów należały takie podmioty jak: LPP (-4,3%), Santander (-3,5%) oraz PKO BP (-3,4%). Z drugiej strony najmocniejsza okazała się „paliwówka” (PKN Orlen +4,3%; Lotos +4,0%). Pierwszy raz w gronie największych spółek zadebiutowało Pepco (+2,7%) i powrócił mBank (-2,1%), wchodząc na miejsce Taurona i Mercatora (spadły do mWIG40). Podczas poniedziałkowych notowań lepiej radziły sobie mWIG40 oraz sWIG80, które zakończyły dzień zwyżką odpowiednio po 0,1%/1,1%. Na europejskich parkietach panowały mieszane nastroje, zarówno DAX jak i CAC40 straciły po 0,6%, FTSE100 natomiast zyskał 0,5%. Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się lekkimi spadkami głównych indeksów – Dow Jones (-0,6%), Nasdaq (-0,4%), natomiast S&P500 zamknął się delikatnie poniżej poziomów odniesienia. Inwestorów zaniepokoiło przesłanie prezesa Fed, o tym iż inflacja w USA jest zbyt wysoka, a to może się wiązać z szybszym podnoszeniem stóp procentowych. Dzisiaj przed nami o 14:15 przemówienie prezesa EBC. W Azji Shanghai Composite Index finiszuje 0,5% na plusie, a Nikkei zyskuje 1,3%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy znajdują się na lekkim minusie.
pobierz pełny biuletyn