Wtorkowe notowania na rynkach akcji zostały w największym stopniu zdominowane przez odpowiedź inwestorów na spadek cen ropy. Surowiec znalazł się dziś poniżej psychologicznej bariery 100 USD niesiony na południe nadziejami na przełom w rozmowach pokojowych między Rosją i Ukrainą, jak i obawami przed spadkiem popytu na paliwa w związku z powrotem pandemii w Chinach. Spadek cen ropy na dwutygodniowe minima pozwolił Europie zredukować wcześniejsze przeceny, a Wall Street szukać zwyżek, które przełożyły się na wzrosty głównych indeksów od 1,5 do 2,5 procent. GPW odpowiedziała wzrostem na presję z otoczenia i WIG20 zyskał 1,4 procent, ale aktywność rynku była czytelnie mniejsza od obserwowanej na sesjach poprzedniego tygodnia. W istocie rynkowi było dziś bliżej do wyciszania ostatniej zmienności i konsolidowania się niż jakiegoś poważnego odbicia. Sam fakt, iż przesunięcie WIG20 było o połowie mniejsze od poniedziałkowego wskazuje na redukowanie zmienności. Niemniej, w indeksie nie brakło mocnych zwyżek. Wzrosty po przeszło 3 procent zanotowały spółki Lotos, Orange, Pekao i PZU. Po przeszło 2 procent zyskały min. CD Projekt i PKO BP. W indeksie blue chipów rynek przecenił tylko cztery walory przy piętnastu drożejących. Słabiej poradziła sobie druga linia. W indeksie mWIG40 wzrosty zanotowało tylko 11 walorów przy 28 przecenionych. Dość symetrycznie i konsolidacyjnie jawi się obraz całego rynku, na którym przeceniło się 45 procent spółek przy 40 procent zyskujących na wartości i 15 procent bez zmiany ceny. Technicznie patrząc sesja skończyła się podkreśleniem zawieszenia WIG20 w konsolidacji. Na wykresie widać wyrysowanie zarówno niższego szczyty, jak i wyższego dołka, co wpisuje się w spadającą zmienność i ogranicza zakres wahań w ramach konsolidacji, która przybiera kształt trójkąta. Sam układ nie przesądza o dalszym scenariuszu. W istocie konsolidacja po fali spadkowej zawsze musi być czytana jako ostrzeżenie przed ryzykiem realizacji scenariusza ruch-konsolidacja-ruch i kolejną falą spadkową, ale na chwilę obecną rynek narzuca czekanie na przesilenie i reagowanie zgodne z tym, co pojawi się po wybiciu z granej właśnie konsolidacji.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ