Końcówka wczorajszej sesji okazała się na tyle dobra, że już po otwarciu dzisiejszego handlu WIG20 ruszył śmiało do góry. Po pierwszych 3 kwadransach był już powyżej 2400 pkt. Krótko przed 12-tą osiągnął najwyższy poziom 2420 pkt. Zdobyte poziomy udało się utrzymać do końca sesji pomimo ochłodzenia nastrojów po otwarciu w USA.
Brak handlu w USA wczoraj z powodu święta Martina Lutera Kinga skutkował bardzo małym obrotem i stosunkowo łatwo było wywołać wzrost i pozytywny obraz wykresu. Jednak marsz w górę, jaki zaczął się dziś rano, a szczególnie utrzymanie poziomów w końcówce sesji, kiedy giełdy europejskie cofnęły się z wyraźnych wzrostów niemal do poziomu kreski, potwierdził relatywną siłę GPW. Dzisiejsze zamknięcie jest najwyższe od 2 tygodni i formalnie domyka lukę z 7 stycznia. Jest pozycją wyjściową do dalszych wzrostów, choć niedaleko jest ważny opór 2430 pkt. Poziom ten jest liną szyi formacji odwróconej głowy z ramionami.
Tymczasem indeksy w USA rozpoczęły sesję od spadków rzędu pół procenta.. Nastroje w USA będą się wahać w najbliższych tygodniach w rytm publikowanych wyników spółek, a także wskutek spekulacji dotyczących dalszych działań FED w kwestii ograniczania programu QE, bądź jego utrzymania na niezmienionym poziomie.