Sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej coraz bardziej niepokoi inwestorów i skłania ich do zmniejszania ryzyka. W czwartek miało to odzwierciedlenie w spadkach wszystkich głównych indeksów na warszawskiej giełdzie. WIG20 stracił wczoraj 1,7%, nieco więcej WIG (-1,8%). Średnie i małe spółki również spadały odpowiednio 2,2% i 1,5%. Wśród blue chipów tylko 3 spółki zakończyły sesję wzrostami, były to Dino (+1%), Asseco (+0,8%) i Cyfrowy Polsat (+0,7%). Najmocniej tracił Mercator (-7%), za nim uplasowały się JSW (-5,2%) i PGE (-4,6%). Na szerokim rynku na przekór większości wzrastały m. in. Rafako (+10%), Invista (+8,6%) i Zremb-Chojnice (+7,7%). Najmocniej traciły Nano Group (-10,5%) i spółki ukraińskie – KSG Agro (-9,9%) i IMC (-9,4%). Spółki zrzeszone w indeksie WIG-Ukraine straciły wczoraj 4,3%. Obawy o dalszy rozwój sytuacji odbiły się także na rynkach zagranicznych. W Europie DAX spadł 0,7%, CAC stracił 0,3%, a FTSE zamknął sesję 1,1% pod kreską. Po nasilonych ostrzeżeniach administracji Bidena o możliwym ataku Rosji na Ukrainę, za oceanem najmocniej traciły spółki technologiczne. Nasdaq spadł 2,9%, S&P straciło 2,1%, a DJI -1,8%. Nastroje poprawiły jednak planowane na przyszły tydzień rozmowy między USA a Rosją. Pociągnęło to w górę kontrakty terminowe, z drugiej strony złoto i obligacje zanurkowały. W tle zawirowań geopolitycznych przeplata się temat inflacji i zaostrzenia polityki monetarnej przez Fed. W Azji o poranku panują mieszane nastroje, Nikkei traci 0,3%, z kolei Shanghai Composite finiszuje 0,4% na plusie.
pobierz pełny biuletyn