Wczorajsza sesja mogła spowodować u inwestorów mieszane odczucia. WIG20 oraz indeks szerokiego rynku wzrosły (odpowiednio o 0,6% oraz 0,3%), jednak średnie spółki straciły 0,3%. Niewiele pod kreską znalazły się także małe spółki z indeksu sWIG80. Dobre nastroje panowały na innych europejskich rynkach. DAX zyskał nieco ponad 0,3%, a londyńskie FTSE 0,1%. Całkiem nieźle poradził sobie także węgierski BUX, który odnotował wzrost o 0,1%. Dużo lepiej względem wtorkowej sesji wypadły także międzynarodowe rynki. Nikkei po fatalnej wczorajszej sesji odrobił 2,5%. Znacznie zyskały także giełdy w USA – S&P500 wzrósł o 1,1%, a Nasdaq o prawie 1,7%. Kontrakty na amerykańskie indeksy nie wykazują większych zmian. Z danych makroekonomicznych istotne dla dzisiejszego obrazu giełdy mogą okazać się szacunki rocznej dynamiki PKB w Niemczech oraz niektóre dane z USA (liczba wniosków o kredyt hipoteczny, wartość inflacji producenckiej oraz Beżowa Księga). Z polskich danych poznamy wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych oraz wskaźnik przyszłej inflacji wg BIEC. Patrząc na blue chipy może nabrać nieco optymizmu. Po zamknięciu sesji, WIG20 zdołał przełamać linię kanału spadkowego (zatrzymując się na poziomie 2377,6 pkt.), a wolumen transakcji uległ poprawie. Sądzę, że pozytywne nastroje powinny się utrzymać w trakcie tygodnia, a byki zaczną powoli przejmować inicjatywę. Wsparcia możemy upatrywać na poziomie 2330,0 pkt., oporów można oczekiwać w okolicach 2410,0 pkt. oraz 2450,0 pkt
pobierz pełny biuletyn