Piątkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się kosmetycznym wzrostem WIG20 o 0,04 procent. Wynik sesji nie oddaje jednak sukcesu popytu, który odbudował indeks ze spadku o przeszło 1,2 procent, którym GPW odpowiedziała na presję zbudowaną przecenami na rynkach bazowych. W istocie już po godzinie uwzględnianie w cenach przecen w trakcie polskiego święta zmieniło się w odrabianie strat. Odbiciu po porannym spadku towarzyszyła adekwatna aktywność i na zamknięciu dnia licznik obrotów w WIG20 pokazał niespełna 1,3 mld złotych, gdy na całym rynku udało się ugrać blisko 1,45 mld złotych. W finale rynek odbudował WIG20 z rejonu 2280 pkt. w rejon 2312 pkt. Popytu nie były w stanie zatrzymać słabsze od oczekiwań dane z rynku pracy w USA, które jawiły się jako najważniejszy element dzisiejszych sesji na świecie. Skromna zwyżka powiększyła wzrost WIG20 w skali tygodnia do blisko 2 procent, co jest wynikiem godnym uwagi, gdy uwzględni się skrócenie handlu do czterech dni. W WIG20 na plan pierwszy wybiły się zwyżki spółek Allegro i JSW, które zyskały po przeszło 4 procent. Zwyżki od 2 do przeszło 3 procent zanotowały akcje Lotosu, LPP i Santandera. Dobrze radził sobie sektor bankowy, który razem ze złotym odpowiadał na ostatnie sygnały z Rady Polityki Pieniężnej i dzisiejszy odczyt grudniowej inflacji wskazujący na konieczność dalszego zacieśniania polityki monetarnej w Polsce. Technicznie patrząc rynek poszerzył dziś odbicie po październikowo-listopadowej przecenie do 9 procent, a wraz z zamknięciem tygodnia nad 2300 pkt. przesunął uwagę graczy na rejon 2400 pkt. W perspektywie tygodniowej można mówić nawet o zachętach do spoglądania przez inwestorów na szczyt hossy wyrysowany w rejonie 2480 pkt. Kreśląc optymistyczne prognozy warto jednak zachować wrażliwość na korelację WIG20 z otoczeniem i pamiętać, iż w styczniu rynki bazowe dla GPW będą miały do grania nie tylko efekt stycznia, ale również sezon publikacji wyników kwartalnych i kończące miesiąc pierwsze w tym roku posiedzenie władz monetarnych w USA.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ