Wtorkowa sesja na GPW była drugą wzrostową sesją z rzędu, tyle że wczoraj wzrosty były o wiele wyraźniejsze. WIG20 po spadkowym poranku zakończył sesję wzrostem 2,1%, WIG umocnił się o 1,8%, sWIG80 wzrósł 1,9%, z kolei mWIG40 zyskał 0,8%. Najmocniejszy wzrost wśród blue chipów zaliczyły akcje LPP (+8,5%), które w piątek notowane były na najniższym od pięciu miesięcy poziomie. Istotnie urosły również banki – Santander zyskał 7,9%, PKO BP – 3,7%, a Pekao – 2,4%. Niewątpliwie spółkom tym pomógł wstępny odczyt inflacji za listopad, która wyniosła 7,7% r/r i 1% m/m. Umocniło to przekonanie na rynku, że na posiedzeniu RPP w przyszłym tygodniu będzie kontynuowana podwyżka stóp procentowych, za czym idzie wzrost wyników banków. 5,3% umocnił się kurs Tauronu, natomiast KGHM i JSW zanotowały ponad 4% wzrosty mimo spadku kursów węgla i miedzi. Na szerokim rynku gwiazdami były spółki EnterAir (+19,5%) i PCF Group (+13,7%), które zanotowały silne wzrosty po publikacji wyników. Po drugiej stronie zestawienia znalazł się Mercator, który po bardzo dobrych dwóch sesjach osłabił się o 11,9%. Na rynkach zagranicznych panuje niepokój związany z nowym wariantem koronawirusa. Tym razem wydaje się, że największą wagę otrzymała wiadomość prezesa Moderny, który stwierdził, że Omikron może być odporny na szczepionki. DAX stracił 1,2%, FTSE spadło 0,9%, CAC zamknął się 0,8% pod kreską. Pesymizm zagościł też na giełdach amerykańskich. S&P i DJI spadły wczoraj o 1,9%, a Nasdaq stracił 1,6%. O poranku jednak kontrakty terminowe zyskują po wczorajszych spadkach na NYSE na sygnał FED o wzmożeniu wysiłków w walce z inflacją. Giełdy azjatyckie odpowiadają wzrostami – Nikkei umacnia się o 0,6%. Z kalendarza makro – o 9 poznamy indeks PMI dla przemysłu.
pobierz pełny biuletyn