Za nami trzeci dzień korekty na GPW, która na razie nie jest głęboka. W przypadku WIG20 testujemy dopiero przebity niedawno wrześniowy szczyt (2416 pkt). Niepokój mogłoby wywołać dopiero zejście poniżej 2350 pkt. Oczywiście przy słabszym sentymencie do łask wróciły spółki defensywne jak telekomy czy detaliści. CPS, gdzie do listopada trwa wezwanie po 35 PLN/akcję, był najlepszym komponentem dużych spółek w czwartek. Obecna cena jest 6,6% powyżej oferty gł. akcjonariusza. Z kolei Dino wdrapało się na historyczny szczyt w obliczu rozpędzenia IV fali pandemii, która mocno daje się we znaki w krajach regionu i przyśpiesza w Polsce. Z drugiej strony na historycznych minimach, poniżej majowych dołków przebywało Allegro, choć najsłabszymi spółkami WIG20 był Mercator (-7%, -30% MTD) i CD Projekt (-6,5%) reagujący na przesunięcie premier czołowych gier na PS5. Wciąż zauważalna była słabość spółek surowcowych w tym gł. węglowych po wtorkowych komunikatach chińskich władz o ustabilizowaniu rynku węgla. W sWIG80 wyróżnił się ponad 20% wzrost Airway Medix w końcówce sesji… bez komunikatu. Dwucyfrowy spadek odnotowała Bogdanka, która 14.10. opublikowała świetne wyniki za 3Q’21, choć najlepsze dopiero przed spółką. Na NYSE z kolei testujemy nowe maksima hossy. S&P500 już na nich jest, a spółkom technologicznym brakuje nieco ponad 1%. Indeksom pomaga dobry początek sezonu wyników kwartalnych za 3Q’21, choć wyniki i perspektywy Snap (słabe przychody po zmianie polityki prywatności Apple i wpływ problemów z globalnymi łańcuchami dostaw na wydatki reklamowe dały -21% w handlu posesyjnym) nieco schłodziły głowy wczoraj po sesji. O poranku nastroje również są dobre. Chiński Evergrande w ostatniej chwili zapłacił odsetki od obligacji i uniknął bankructwa. Tym samym kontrakty na gł. indeksy notują lekkie wzrosty.
pobierz pełny biuletyn