Piątek na GPW był słaby. WIG20 stracił 0,6%, zamykając się na poziomie 2324,0 pkt. W czasie sesji byliśmy już jednak nawet przy 2306 pkt. Podobne nastroje panowały na ważniejszych europejskich parkietach (DAX zniżkował o 0,6%). Nieco lepiej tydzień kończył się na Wall Street, gdzie po dwóch mocnych spadkowych sesjach, indeksy zakończyły piątek nieznacznymi wzrostami (S&P500: +0,2%, Nasdaq Comp: +0,3%). Dziś rano futures na DAX i S&P500 notowane są w pobliżu kursów odniesienia. W Azji mieliśmy mieszane nastroje. Najsłabiej z głównych rynków zachowywał się Nikkei225, który stracił 0,9% (tyle samo wyniósł kwartalny spadek PKB w Japonii w 3Q’12, jest to wynik zgodny z oczekiwaniami ekonomistów). Brak dziś poważniejszych danych makro. Z wydarzeń politycznych mamy spotkanie ministrów finansów strefy euro. Wsparciem dla WIG20 pozostaje 2300 pkt (minimum z października to 2303 pkt). Oporem są okolice 2350-55 pkt. Na GPW w tym tygodniu liczne grono spółek publikują wyniki za 3Q’12. W związku z tym, że większość z nich czeka na ostatnich moment, wysyp raportów następuje właśnie teraz. Obraz pokazany w raportach a także wypowiedzi zarządów na konferencjach wynikowych powinny mieć wpływ na zachowanie kursów. Z dużych spółek przed sesją raporty finansowe pokazały m.in. KGHM, PKO BP, GPW i PGNiG. Wyniki KGHM i PKO BP są zgodne z konsensusem, GPW słabsze od oczekiwań, natomiast w przypadku PGNiG mieszane. Warto śledzić raporty mniejszych spółek, tu ruchy na kursach mogą być większe.
pobierz pełny biuletyn