Tylko kilka minut WIG20 był wczoraj na plusie. Poziomu 2600 pkt nie udało się pokonać, co dodało odwagi stronie podażowej. Sesję zakończyliśmy na poziomie 2572,7 pkt, po spadku o 0,7%. Wynik tym bardziej rozczarowujący, że bo na większości europejskich parkietów przeważały wzrosty. DAX zyskał 0,4%. Sesji na Wall Street wczoraj nie było (Święto Dziękczynienia). Dziś sesja w USA jest skrócona. Amerykanie ruszają na zakupy, tym razem do sklepów a nie na giełdą. Dziś tradycyjny „Czarny piątek”, czyli start sezonu świątecznych zakupów. To także okazja do sprawdzenia przez rynek kondycji i nastrojów wśród konsumentów. Na rynkach finansowych dziś rano panuje niezdecydowanie. Kontrakty na DAX oscylują w okolicach wczorajszych zamknięć. W Azji indeksy rosnące i spadające dzielą się mniej więcej po pół. Nikkei225 stracił 0,4%. Słabsze od oczekiwań okazały się japońskie dane o bezrobociu, produkcji przemysłowej i wydatkach gospodarstw domowych za październik. Poniżej konsensusu jest także sprzedaż detaliczna w Niemczech za ten sam miesiąc. O 10.00 poznamy finalny odczyt PKB za 3Q’13 w Polsce. Przed sesją wyniki opublikował Kernel, rezultaty są wyraźnie słabsze niż konsensus. Technicznie na WIG20 ciągle wahamy się w obrębie dużej białej świecy z 18 listopada. Niby blisko szczytów, ale popytowi wyraźnie brakuje entuzjazmu.
pobierz pełny biuletyn