Środowe notowania na rynku w warszawskim były dla części spółek odwróceniem rozdania wtorkowego. Wczoraj GPW odpowiedziała na impuls wzrostowy z otoczenia, a WIG20 powielił zwyżkę niemieckiego DAX-a i zyskał 1,9 procent. Dziś z rynków bazowych popłynął impuls spadkowy i WIG20 został zmuszony do powielenia przeceny na świecie i stracił 2,7 procent. Elementem układu sił była ucieczka od ryzyka, która owocowała osłabieniem złotego do dolara i euro oraz spadkiem wspólnej waluty, dodatkowo osłabionej sygnałami z Europejskiego Banku Centralnego na temat ryzyka obniżek stóp procentowych. Lokalnymi zmiennymi była przecena Allegro po informacji, iż Amazon szykuje się do wejścia na rynek polski oraz wzrost ceny CD Projekt. Akcje Allegro straciły dziś 5,9 procent przy 382 mln złotych obrotu, gdy CD Projekt zyskał 5,3 procent przy 1,91 mld złotych obrotu. Na gamingową spółkę przypadła większość obrotu w WIG20, w którym rynek ugrał ponad 3 mld złotych, gdy obrót na szerokim rynku wyniósł 3,3 mld złotych. Asymetria i korelacja ze światem zmuszają do ostrożnego wyciągania wniosków technicznych, gdyż w zarysowanym układzie wykresy mają tendencję do generowania szumu technicznego. Niemniej, w skrajnym punkcie sesji położenie WIG20 sięgnęło 1916 pkt., co oznaczało pogłębienie korekty z rejonu 2100 pkt. do około 8,5 procent wartości indeksu. W praktyce poszerzona została zatem zachęta do szukania swojej szansy na korekcie i przy zbliżeniu się WIG20 do 1900 pkt., gdzie spadek od 2100 pkt. wyniósłby blisko 10 procent. Sesja wskazuje jednak, iż zmienne zewnętrzne wygrywają ze zmiennymi lokalnymi i warto pozostać wrażliwym na korelację WIG20 z indeksami światowymi.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ