Na giełdach panowały wczoraj słabe nastroje, co można powiązać m.in. z dużymi przyrostami zachorowań na COVID-19. DAX stracił 1,4%, FTSE ok. 0,8%, a CAC40 ok. 1,5%. Również w USA przewagę miała strona podażowa Tamtejsi inwestorzy mają obawy, że pomimo informacji o postępach rozmów ws. pakietu stymulacyjnego, nie uda się dojść do porozumienia. Finalnie S&P500 stracił 0,2%, a DJIA prawie 0,4%. Nie może więc dziwić, że przy takim otoczeniu, pod kreską zamknęły się też krajowe indeksy. WIG20 spadł o 0,9%, mWIG40 o 1,4%, a sWIG80 o 1,5%. Nie najlepiej wypadły dziś także giełdy w Azji. Na giełdach panuje dużo niepewności i jest ona związana z przyszłością gospodarek i dalszym wpływem reperkusji COVID-19. Rynki obawiają się w jakiej skali można oczekiwać kolejnych lock-downów i ograniczeń (w ostatnich dniach obostrzenia w handlu wprowadzili np. Czesi, dzisiaj po południu głos ma zabrać premier Morawiecki). Poranne nastroje są negatywne, co widać po notowaniach kontraktów terminowych (DAX -0,5%, SP500 -0,5%), co tym samym zwiastuje spadkowe otwarcie notowań również na GPW.
pobierz pełny biuletyn