Wtorkowe notowania na rynku warszawskim przyniosły spokojną sesję, która skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów. Podstawowe średnie zyskały od 0,5 procent do blisko 1 procent. Spokój rozdania widać też po zmianach spółek. Na szerokim rynku zdrożało 166 walorów, 162 zostało przecenionych, a ceny 151 pozostały bez zmian. W WIG20 można mówić o symetrii i równym podziale na spółki drożejące i taniejące. Nieco lepiej o przebiegu prezentuje się zmiana indeksu największych spółek, który zyskał 0,5 procent głównie dzięki dobrej postawie Allegro, ale warto odnotować również zwyżki PGNiG o 8 procent i KGHM o 2,6 procent. Technicznie patrząc zamknięcie sesji przez indeks w rejonie 1656 pkt. oznacza kolejny dzień porażki byków na oporze w rejonie 1658 pkt. i kolejny nieudany powrót nad połamane w tym rejonie wsparcie. Remisowe w sumie rozdanie wpisuje się w zawieszenie WIG20 w rejonie 1858 pkt., które dobrze uzupełnia się z analogicznymi zachowaniami indeksów rynków bazowych. S&P500 znalazł swój punkt równowagi rejonie 3500-3450 pkt., a DAX konsoliduje się w okolicach 12775 pkt. Warto zatem zakładać, iż to rynki bazowe przesądzą o tym, jak będą kształtowały się nastroje na kolejnych sesjach. Lokalną zmienną jest oczywiście dynamika epidemii i ewentualne kroki, jakie będzie musiał podjąć rząd w przypadku dalszego przyspieszania ilości zachorowań, a zwłaszcza hospitalizacji. Nie można wykluczyć, iż władze w Warszawie zostaną zmuszone do podjęcia jeszcze bardziej radykalnych kroków, które już podjęły rządy w Madrycie, Paryżu, Dublinie czy Pradze. W przypadku gwałtownego lockdown’u reakcja rynku może być zwyczajnie nerwowa.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ SA