Środowe notowania na rynku warszawskim przyniosły sesję skromnej zmiany indeksu blue chipów. W finale przesunięcie WIG20 wyniosło ledwie 0,07 procent przy niespełna 778 mln złotych obrotu. Z perspektywy końca rozdania doskonale jednak widać, iż sesja była cieniem wtorkowej, zarówno pod względem aktywności, jak i ruchów kapitałów. Starczy odnotować, iż wczorajsza przesiadka kapitału z akcji CD Projekt na Pekao i PKO BP, która zaowocowała 550 mln obrotu na tych trzech spółkach, dziś została zredukowana do niespełna 200 mln na akcjach CDR i 100 mln na akcjach PEO i PKO. Również przesunięcia każdej ze spółek były czytelnie mniejsze. Po wczorajszych wzrostach PKO BP o 3,7 procent i zwyżce Pekao o 6,2 procent dziś każda ze spółek przesunęła się o ułamek wczorajszej zmiany. Również CD Projekt, który wczoraj spadł o blisko 6 procent, dziś zyskał skromne 0,6 procent. Stabilizacja na liderach wczorajszej sesji w oczywisty sposób wpłynęła na stabilizację WIG20 i kolejny dzień zawieszenia indeksu w rejonie 1735 pkt. W istocie klasyczny techniczny zabieg w postaci złożenia dwóch ostatnich świec wykresu dziennego w jedną, pozwala odnotować zawieszenie rynku w równowadze. Niemniej, sesja potwierdza też, iż popyt nie potrafi pchnąć wykresu nad 1735 pkt. z impetem, który zanegowałby ostatnie przesunięcie gry z trendu bocznego 1856-1735 pkt. na półkę 1735-1658 pkt. Dla równowagi należy odnotować, iż również podaż nie korzysta z sukcesu technicznego odniesionego przed dwoma tygodniami. W praktyce zachowanie rynku staje się wezwaniem do czekania na ruch, który wyrwie rynek z zawieszenia na poziomach owocujących elementami szumu technicznego.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ SA