Piątkowe rozdanie na rynku warszawskim przyniosło kolejną sesję, w trakcie której gracze musieli dzielić uwagę między lokalną zmienną w postaci zachowania spółki CD Projekt i globalnymi treściami, którymi miały być comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy. Pierwsza zmienna została zdominowana przez rekomendacje dla przecenianej ostatnio spółki CDR ze strony zagranicznych analityków. Wyceny akcji o około 100 złotych wyższe od kursu pozwoliły CDR zyskać dziś 3,8 procent przy blisko 300 mln złotych obrotu. W przypadku danych z rynku pracy w USA najważniejszy raport dnia został przykryty przez poranną informację o zarażeniu koronowirusem prezydenta Stanów Zjednoczonych. Rynki zareagowały wzrostem awersji do ryzyka i dynamiczną przeceną. Nocne spadki futures na amerykańskie średnie przeniosły się do Europy, która o poranku przeceniła się równie dynamicznie. Jednak w przypadku WIG20 przeciwwagą dla globalnej słabości okazały się zwyżki spółki CDR, która wzrostem i skalą wpływu na indeks zbudowała poduszkę chroniącą rynek przed równie dynamiczną przeceną. W finale poprawa atmosfery na rynkach bazowych pozwoliła odrobić stratę kilku spółkom i WIG20 zakończył dzień rosnąc o 0,2 procent przy 776 mln złotych obrotu. Relacja pomiędzy wielkością obrotu na akcjach CDR i pozostałych 19 walorach z WIG20 pozwala uznać rozdanie za konsolidacyjne, z oderwaniem się jednej spółki od rynku. Technicznie patrząc WIG20 zakończył dzień i tydzień ułożeniem w środku konsolidacyjnej półki 1735-1658 pkt., która zastąpiła na wykresie indeksu trend boczny 1856-1735 pkt. Efektem jest przeniesienie nowej konsolidacji na nowy tydzień i związany z tym przymus czekania na kolejne przesilenie.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ SA