Wczorajsza sesja przyniosła umiarkowany spadek prestiżowego indeksu warszawskiej giełdy. WIG20 stracił 0,81% i notuje obecnie wartość 2388.66. pkt. W przypadku kontynuacji spadków kluczowym wsparciem są pułapy 2366 pkt. i 2332 pkt. Opory dla ewentualnych wzrostów znajdują się na poziomach 2408 pkt. i 2421 pkt. Również spadkowo swoje sesje zakończyli inwestorzy zza Oceanem. S&P500 stracił 0,47%, a DJIA 0.32%. W krótkim terminie umilkły echa ostatniej decyzji FOMC (podtrzymanie QE) i wydaje się, że na należy spodziewać się konsolidacji w kanale 2350-2400 pkt. Brak jest zarówno wyraźnych kandydatów na silnych wzrostów jak i spadków; choć dla pesymistów dodatkowymi argumentami pozostaje cień przyszłych decyzji FED oraz zmiany w OFE. Na rozstrzygnięcia całej sesji wpływ będą mieć dane makro z Europy oraz ze Stanów Zjednoczonych. O 10.00 poznamy niemiecki indeks instytutu Ifo. Wartość prognozy to 108,4 pkt. następnie, bo 15.00, na rynek napłynie indeks cen domów S&P/Case-Shiller (12,2% ). Przed zakończeniem sesji poznamy jeszcze: indeks zaufania konsumentów - Conference Board (79,9 pkt.) oraz indeks Fed z Richmond (15 pkt.). Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie indeksy należy spodziewać się dziś neutralnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn