Poniedziałek przyniósł korektę ubiegłotygodniowego ruchu. Schłodzenie "gorących głów" po ostatnich wzrostach jest czymś naturalnym, choć poranne wydarzenia mogły przeciągnąć rynek na wyższe poziomy wykupienia. Zza oceanu napłynęły bowiem informacje, że Larry Summers, najpoważniejszy kandydat na nowego szefa Fed, zrezygnował. Tym samym na liście została dotychczasowa wiceszefowa, Yanet Yellen, znana z gołębich poglądów, co oczywiście pomogło rynkom. Co prawda, Biały Dom studził oczekiwania (kandydat nie zostanie przedstawiony w tym tygodniu), ale optymizm na głównych rynkach udało sie utrzymać. U nas, po mocnym otwarciu (+1,2%) dało znać o sobie wysokie wykupienie. Ostatecznie FW20 zakończył na 2342 pkt, czyli 0,8% pod kreską. Najbliższym wsparciem są okolice 2320 pkt. ale nie spodziewam się jego pokonania w przeciągu dwóch/trzech sesji. Przeciwnie, rynek powinien lekko dryfować w kierunku północnym, a finał tego ruchu powinniśmy zobaczyć w czwartek/piątek, czyli po emocjach jakie może zafundować nam Fed (środa). Do tego czasu niewiele będzie absorbować uwagę rynków. Dziś ciekawy będzie odczyt ZEW (11:00).
pobierz pełny biuletyn