W środę WIG20 próbował znaleźć równowagą po słabym początku tygodnia. Częściowo się to udało, jednak inwestorzy nie uniknęli spadku na zamknięciu o 0,2% (2361,9 pkt). Zmienność na niektórych spółkach były dawno nie spotykana (np. Eurocash czy Lotos mocno odchylały się to w jedną to w drugą stronę). Nastroje w Europie były słabe. DAX zniżkował o 1,0% (w czasie dnia było jeszcze słabiej). Sporo lepiej wypadła sesja na Wall Street, gdzie S&P500 wzrósł o 0,3%. Przekłada się to także na dobre nastroje dziś rano w Azji. Japoński Nikkei225 zyskał 0,9%, kontrakty na DAX 0,39%, a futures na S&P500 0,23%. Na krajowy rynek napływa obecnie największa fala wyników finansowych za 2Q’13. Inwestorów poza suchymi liczbami interesują tez perspektywy na drugie półrocze (w kontekście oczekiwanego ożywienia gospodarki), tym bardziej że mamy już za sobą 2/3 kolejnego kwartału („szybkość” publikacji raportów przez spółki notowane na GPW to jedna z bolączek rynku – globalne korporacje amerykańskie potrafią zaprezentować wyniki w dwa tygodnie po końcu kwartału, lokalne polskie spółki potrzebują na to dwóch miesięcy). Dziś rano lepsze od konsensusu wyniki na poziomie EBIT pokazały Bogdanka czy ZE PAK, słabiej wypadły Kopex oraz CCC. Od strony technicznej WIG20 dwukrotnie w sierpniu nie poradził sobie ze średnioterminową opadającą linią poprowadzonej przez szczyty ze stycznia i czerwca.. Przebiega ona obecnie na wysokości około 2450 pkt. Wsparcia należy obecnie szukać przy 2330 pkt. Z danych makro poznamy dziś zrewidowane dane o PKB w 2Q’13 w USA. Popołudniu rynek będzie także zwracał na uwagę na wystąpienia szefów Fed z Richmond oraz St. Louis.
pobierz pełny biuletyn