Wczorajsza sesja na WIGu20 nic nie zmieniła. Po początkowym, porannym zrywie byków, wykres blue chipów systematycznie odpadał pod własnym ciężarem i ostatecznie indeks zyskał symboliczne 0,03%, notując wartość 2417.91 pkt. Obroty były bardzo mizerne i wyniosły jedynie 324 mln PLN. Słabiej poradzili sobie inwestorzy zza Oceanem. Na zamknięciu w USA Dow Jones Industrial spadł o 0,43%, Nasdaq Comp. zniżkował o 0,01%, a S&P 500 spadł o 0,40%. Na minusach zakończyli dziś nad ranem również inwestorzy w Azji. HANG SENG stracił 0,81%, a NIKKEI225 0,69%. Sentyment do inwestycji wydaje się być dość neutralny; trudno wskazać obecnie wyraziste impulsy do kupowania najpłynniejszych akcji (poza rosnącym PKB Polski, ale to może być za mało na WIG20). Z kolei brak jest również klarownych przesłanek do sprzedaży. Dlatego najbardziej prawdopodobna w najbliższym czasie wydaje się być konsolidacja wykresu w trendzie bocznym w kanale 2400-2450 pkt. Dziś na przebieg całodziennych wydarzeń wpływ będą mieć dane makro z Europy oraz z Ameryki. O 10.00 poznamy indeks instytutu Ifo (107 pkt.). Następnie, bo o 15.00, na rynek napłynie indeks cen domów S&P/Case-Shiller (11,7% r/r). Przed zakończeniem sesji poznamy jeszcze indeks Fed z Richmond (-7 pkt.). Dodatkowo przed sesją poznaliśmy wyniki PZU oraz Enei. Zysk netto PZU w 2Q’13 spadł do 837,3 mln PLN z 894,6 mln PLN rok wcześniej. Zysk PZU okazał się o 7% lepszy od oczekiwań rynku, który spodziewał się, że wyniesie on 782,2 mln PLN. Z kolei zysk netto grupy Enea, wyniósł w 2Q’13 143,9 mln PLN. Konsensus zakładał zysk netto na poziomie 168,3 mln PLN. Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie indeksy należy spodziewać się dziś neutralnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn