Wczorajsza sesja na FW20 w pełni należała do strony podażowej. Od początku handlu sentyment był kiepski i wyraźnie brakowało chęci do zakupów. Impetu byków nie podkręcił nawet lepszy od prognoz odczyt zmiany produkcji przemysłowej w Polsce w lipcu (6,1%). Z drugiej strony w trakcie handlu poznaliśmy dość słabe informacje o produkcji stali w Europie, stojące w opozycji do oczekiwanej poprawy gospodarczej na Starym Kontynencie. Ostatecznie na zamknięciu wrześniowy kontrakt stracił 1,09% i notuje obecnie wartość 2362.0 pkt. LOP po sesji wynosi 110 600. Baza jest równa -43 pkt. Neutralnie swój handel zakończyli amerykanie. Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,05%, Nasdaq Composite zwyżkował o 0,68%, zaś indeks S&P 500 wzrósł o 0,38%. Wydaje się, że gracze wyczekują na dzisiejszy protokół z posiedzenia FOMC (oczekiwany od początku tygodnia) i ewentualne informacje w sprawie ograniczenia QE3. W tym świetle należy się dziś spodziewać raczej spokojnej sesji i prawdopodobnie inwestorzy nie będą zainteresowani dynamicznymi zmianami swoich pozycji. Ewentualne fajerwerki mogą pojawić się dopiero o godzinie 16.00, gdy poznamy jedyne istotne dziś dane makro z USA - sprzedaż domów na rynku wtórnym (5,16 mln). Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera notowania kontraktów na zachodnioeuropejskie indeksy oraz 0,2% zamknięcie w Japonii należy spodziewać się dziś neutralnego początku sesji notowań terminowych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn