Ostatnie sesje na rynku krajowym, mimo iż w większości wzrostowe, pozostawiają jednak spory niesmak. Dość powiedzieć, że w 5 sesji niemiecki DAX zyskał 4,4% przy 1,6% zwyżki WIG20. Jeszcze ciekawsza wydaję się struktura tego wzrostu wygenerowanego gł. na spółkach… przemysłowych: automotive czy chemicznych. U nas jest zupełnie odwrotnie, bo przemysł i chemia jest od sierpnia w dużym odwrocie. To co widzimy ostatnio, to próby odreagowania na mocno przecenionych spółkach energetycznych (PGE i Tauron) i wydobywczych (JSW). To jednak za mało, żeby mocniej ruszyć indeksem, który z technicznego punktu widzenia zatrzymał się na 3-miesiecznej linii trendu spadkowego. Problem „odfrankowania” banków wciąż będzie ciążył, a na małe spółki przemysłowe padł blady strach związany z zapowiedziami corocznego, 15% wzrostu płacy minimalnej. Z kolei globalne media finansowe żyją dalej negocjacjami handlowymi, brexitem czy rozpoczętym wczoraj sezonem wyników za 3Q’19. Ostatnie 2 czynniki wyraźnie pozytywnie wpłynęły na rynki wczoraj. W przypadku brexit jest optymizm w kwestii nowego porozumienia, a rekordowe wyniki JPM pchnęły S&P500 w okolice lokalnych szczytów.
pobierz pełny biuletyn