Za nami kolejna nudna sesja wpisująca się w obraz konsolidacji jaki znamy już od ponad tygodnia. FW20 zyskał 0,3% i zakończył na 2270 pkt. Zmienność wyniosła 25 pkt, a na wykresie ukształtowała się wymowna świeczka doji potwierdzająca panującą na rynku niepewność. Technicznie sytuacja pozostała bez zmian. Krótkoterminowo byki stoją przed szansą wykreowania wakacyjnej fali wzrostowej, choć zdecydowanie brakuje im amunicji. Obroty są symboliczne i każde wyjście ponad opór 2285 pkt w takich warunkach mogłoby zostać szybko podważone i zweryfikowane. Niemniej byki powinny się śpieszyć, bowiem obecnie sytuacja na rynkach zagranicznych bez wątpienia im sprzyja. Na Wall Street korekty nie widać. S&P500 zyskał wczoraj 0,2% (1695,5 pkt) śrubując kolejny rekord. Wzrostowa korekta utrzymała się na rynkach surowcowych. Miedź zyskała 1,3%, dobrze poradziły sobie metale szlachetne (srebro +5,4%). Prawdziwym testem dla surowców w tym tygodniu wydają się być dopiero środowe dane nt. indeksów PMI dla przemysłu głównych gospodarek. Dziś kalendarium makro, podobnie jak wczoraj, jest względnie puste. Za oceanem wyniki opublikuje m.in. Apple, AT&T i DuPont. U nas sezon od rozczarowania rozpoczął rano PKN Orlen.
pobierz pełny biuletyn