Piątkowa sesja na Wall Street nie przyniosła wybicia z wąskiego ruchu w okolicy 1410 punktów, w jakim znalazł się indeks S&P500 w ostatnich dniach. W związku z tym nadal przewagę na rynku mają niedźwiedzie, gdyż przystanek przy minimach na giełdach to typowe zachowanie korekcyjne przed kolejną falą zniżkową. Dziś sytuacja techniczna indeksów amerykańskich się nie zmieni, gdyż ze względu na zbliżający się do Nowego Jorku huragan Sandy giełdy w Stanach będą zamknięte. Nie wiadomo też, czy handel zostanie wznowiony już jutro – będzie to zależało od aktualnej sytuacji meteorologicznej. Należy się zatem przygotować na niższe obroty w Europie i choć dziś rano surowce, waluty i indeksy azjatyckie wskazują na wariant spadkowy, nie spodziewałbym się poważniejszych zmian na giełdach na dzisiejszej sesji. Choć podaż od kilku dni ma przeważające argumenty, inwestorzy na parkietach naszego kontynentu nie powinni ryzykować ruchu w dół bez asysty kluczowej giełdy nowojorskiej. Jeśli zatem zobaczymy próby spadkowego wybicia WIG20, jest spore prawdopodobieństwo, że będzie ono fałszywe. Na warszawskim parkiecie w związku z niższym zainteresowaniem akcjami blue chips przez zagranicę na pierwszy plan wysuną się wyniki kwartalne spółek – sezon zaczyna się rozkręcać, a dziś rano dane za III kwartał opublikował między innymi Bank Millennium i Orbis.
pobierz pełny biuletyn