Wczoraj sesja na FW20 stała pod znakiem przewagi niedźwiedzi (na rynku kasowym przez większość dnia ciążył przede wszystkim KGHM). Na tle zachodnioeuropejskich indeksów (DAX: +1.0%) wyglądaliśmy słabo, lecz w miarę płynnie wpisywaliśmy się w nastroje na rynkach wschodzących (BUX: - 2,3%, XU100: -0,1%, RTS: -1,3%). Ostatecznie dzień kontrakty zakończyły na poziomie 2255 pkt, po spadku o 0,4%. Baza po sesji to -45 pkt. Na Wall Street nadal przewagę ma strona popytowa. S&P500 zyskał kolejne 0,5%, co pozwoliło na ustanowienie nowego szczytu w pobliżu 1700 pkt. Dziś rano nastroje są jednak słabsze. Po około 0,2% tracą kontrakty na DAX i S&P500. Czerwono także w Azji. Nikkei225 zamknął się 1,5% poniżej kreski. Na FW20 od kilku dni trwa konsolidacja w okolicach 2250 pkt. Na razie brakuje impulsów do trwalszego ruchu. Popytowi na razie nadal daleko do zaatakowania czerwcowej luki (2334-2413 pkt). Brak dziś poważniejszych danych makro. Trwa sezon publikacji wyników na Wall Street. Przed sesją rezultaty pokaże General Electric. W Warszawie pierwsze raporty za 2Q’13 poznamy w przyszłym tygodniu. Dziś w prasie natomiast wywiad z ministrem Rostowskim, m.in. na temat OFE. Według wypowiedzi przedstawione trzy główne propozycje należy traktować jako modelowe, docelowa wersja może się nieco różnić, aczkolwiek będzie oparta o jedną z nich.
pobierz pełny biuletyn