W czwartek wydarzeniem dnia, a nawet miesiąca, była decyzja i konferencja EBC. Bank już na poprzednim posiedzeniu w lipcu, kiedy rozczarował, zapowiedział wprowadzenie niestandardowych mechanizmów. Tak też zrobił. Stopa depozytowa poszła w dół (jeśli można tak powiedzieć) z -0,4% do -0,5% (zgodnie z oczek.), a od listopada ma ruszyć kolejna tura programu skupu aktywów w tempie 20 mld EUR/msc (rynek oczekiwał 30 mld EUR). Dodatkowo bank obniżył wszystkie prognozy inflacji i PKB na najbliższe lata. Pierwsza reakcja rynku, która z doświadczenia jest z reguły błędna, osłabiła EUR/USD do poziomu nawet 1,0930. Godzinę później euro było już w rejonie 1,10-1,11. Jeszcze większej zmienności doświadczyli posiadacze akcji, szczególnie w Niemczech. DAX po decyzji był i 0,9% na plusie, i 0,3% na minusie. Ostatecznie zakończył 0,4% zwyżką. Krajowy WIG20 miał mniej szczęścia i po porannej walce o 2200 pkt nie podjął już rękawicy do końca sesji (2189 pkt, 0%). Zyskały banki (Santander, mBank) i LPP po wynikach. Dziś, mimo 13-stego w piątek, sesja powinna być spokojniejsza. Wolne mają Chińczycy.
pobierz pełny biuletyn