Wtorkowy handel na warszawskim parkiecie przyniósł lekkie spadki na głównych indeksach. Najważniejszy, WIG20, zniżkował o 0,28%, podczas gdy mWIG40 oddał 0,49%, a sWIG80 zakończył sesję blisko punktu odniesienia (0,04%). Obroty na szerokim rynku wyniosły 708 mln, z czego aż 644 mln przypadło na WIG20.
Początek handlu przy ulicy Książęcej wypadł negatywnie, gdzie WIG20 testował 2330 pkt. Sytuacja uległa poprawie dopiero po podbiciu DAX’a oraz Footsie, co pozwoliło krajowemu rynku na powrót w kierunku punktu odniesienia. W zakresie spółek warto wspomnieć o mocnych spadkach na walorach Santander Banku, który przez większość obrotu tracił ok. 4%. Była to reakcja na dane finansowe opublikowane przed sesją, które wypadły poniżej oczekiwań analityków. Na drugiej stronie tabeli znajdziemy dziś Orange ze wzrostem ponad 3,74%.
W USA obserwowaliśmy lekkie wzrosty na otwarciu (0,4%) gdzie w centrum uwagi znalazły się prognozy Coca Coli. Ponadto obserwujemy podtrzymanie dobrych nastrojów wokół sektora technologicznego. W ujęciu politycznym warto wspomnieć o zwycięstwie B. Johnsona na przewodniczącego Partii Konserwatywnej. Inwestorzy zastanawiają się czy nowy Premier utrzyma swoją retorykę dot. bezwzględnego Brexit’u.
W ujęciu rynkowym dzisiejsza sesja niewiele zmienia – WIG20 pozostaje w ramach szerszej konsolidacji 2300-2360 pkt. czekając na czwartkowe zakończenie posiedzenia EBC.