Wczoraj krajowy rynek akcji należał do grona europejskich maruderów. Dzisiaj wręcz przeciwnie- Wig20 zyskał 1,7% przy potężnym obrocie na poziomie 995 mln złotych, głównie za sprawą intensywnej zwyżki PKOBP (+5,19%) z obrotem na poziomie 277 mln zł.
Dodatkowo bardzo silna reakcja krajowych telekomów (WIG-TELEKOM +9,3%) na podwyżki w taryfach mobilnych wzmocniła pro-popytowy przepływ w składowych Wig20. Co ciekawe niespełna 200 mln zł stało dzisiaj za spadkami tylko siedmiu spółek wśród blue chips a resztę tj. prawie 800 mln zł pozwoliło na wypełnienie dziennej świecy pozytywnymi roszadami i ostatecznie dało strategiczne przebicie na północ bariery TL 2250 punktów.
Teraz gdzieś pomiędzy 2250 - 2222 punktów byki będą mogły ewentualnie reaktywować swoją siłę, o ile bazowy rynek akcji nie zanurkuje po decyzji Trumpa o wprowadzeniu nowych taryf. Tym razem amerykański Prezydent przestawił celownik znowu na Chiny. Planowane oclenie towarów o wielkości 300 mld USD ma wejść w życie zaraz po szczycie G20.
Czas pokaże czy gołębie słowa Powella i monetarne decyzje EBC przezwyciężą wojny handlowe i technologiczne. Na ten moment jednak pro-popytowa sytuacja największych spółek z GPW jest faktem, co idealnie zbiega się z czerwcowym wygasaniem instrumentów pochodnych na GPW, co będzie miało miejsce już za dwa tygodnie. Przez ten okres możemy być świadkami dynamicznego rotowania układów sił na największych spółkach z GPW w relatywnym oderwaniu od indeksów z Wall Street czy Londynu i Frankfurtu.
Imię i nazwisko autora: Michał Pietrzyca.