Wczorajsza sesja w całości należała do strony podażowej. Niedźwiedzi dodatkowo wsparła rozczarowująca inwestorów informacja o dywidendzie z KGHM, po której spadki nabrały silniejszego impetu. Ostatecznie prestiżowy indeks stracił 1,7% i notuje obecnie wartość 2413.40 pkt. Po sesji poznaliśmy założenia FED dotyczące polityki monetarnej. Wydaje się, że większych zaskoczeń nie było. Rezerwa zdecydowała bowiem o pozostawieniu bez zmian polityki monetarnej, tj. kontynuacji programu skupu aktywów (85 mld USD) oraz pozostawieniu niskich stóp procentowych tak długo, jak projekcja inflacji na kolejne 1-2 lata pozostawać będzie poniżej 2,5%, a bezrobocie powyżej 6,5%. Komitet zdecydował się jednak na obniżenie prognozy stopy bezrobocia w Stanach Zjednoczonych w tym i w przyszłym roku. Nowe szacunki zakładają, że stopa bezrobocia w USA wyniesie w tym roku pomiędzy 7,2 a 7,3%, podczas gdy w marcowej prognozie FED zakładał stopę bezrobocia w tym roku na poziomie 7,3 do 7,5%. Niemniej w reakcji na te informacje amerykańscy inwestorzy zareagowali dość nerwowo (bezpośrednio po na wykresie S&P500 pojawiła się długa czarna świeca), a ostatecznie indeksy spadły o ponad 1%: DJIA – 1,34%, Nasdaq – 1,12%, a S&P500 -1,39%. Słabo również kończy się dziś nad ranem handel w Japonii – NIKKEI225 traci 1,74%. Dodatkowo w nocy naszego czasu poznaliśmy słaby odczyt dla chińskiego PMI. Wskaźnik wyniósł 48,3 pkt. vs. prognoza równa 49,4 pkt., tj. najniżej od 9 miesięcy. Biorąc te wydarzenia pod uwagę należy spodziewać się dziś negatywnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie. Na całodzienny handel wpływ będą mieć dane makro z Europy oraz z Ameryki. Między 8.58 a 10.58 będziemy poznawać indeksy PMI dla głównych gospodarek Strefy Euro. Przed zakończeniem handlu na rynek napłyną jeszcze odczyty indeksu PMI dla przemysłu USA (52,5 pkt.) i indeks Fed z Filadelfii (-2 pkt.).
pobierz pełny biuletyn