Luty na globalnych rynkach akcji przyniósł dalszy ciąg odbicia, którego początek mieliśmy w końcówce grudnia 2018. Na tle rosnących głównych rynków zagranicznych (MSCI World: +3,1% m/m), słabo radził sobie WIG, który zniżkował o -0,8%. Głównym obciążeniem naszego parkietu były w lutym duże spółki (WIG20: -2,0% m/m). Lepiej radziły sobie średnie (mWIG40: +1,4%) i w szczególności małe podmioty (sWIG80: +5,0%). Nastroje krajowych inwestorów (odczyty INI) w drugiej połowie lutego uległy pogorszenie względem końcówki stycznia. Przewaga niedźwiedzi nad bykami jest znacząca, aczkolwiek nie tak wyraźna jak to miało miejsce w listopadzie czy na koniec grudnia ubiegłego roku. Jednocześnie patrząc długoterminowo - nastroje pozostają słabe (okres przewagi niedźwiedzi jest rekordowo długi w historii odczytów INI) a małe spółki systematycznie rosną. Taki układ potencjalnie powinien przynieść dodatkowe paliwo do wzrostów na MiSiach w dłuższym horyzoncie czasu. Jednocześnie WIG20 częściej poddaje się trendom globalnym. Na wykresach MSCI World czy S&P500 po listopadowo-grudniowym tąpnięciu pozostało już tylko wspomnienie. Uważamy, że w obecnym optymizmie wystarczy, że jeden element z układanki (założenie braku podwyżek stóp w USA w 2019 roku, „wielkie” porozumienie USA-Chiny, brak twardego brexitu) potoczy się w innym kierunku niż zakłada konsensus (lub dodany zostanie nowy „front” przez USA) i niepokój na rynki powróci. Zwracamy jednocześnie uwagę, że relatywne słabe zachowanie naszego parkietu w ostatnim czasie na tle innych rynków może stanowić poduszkę bezpieczeństwa w bieżącym miesiącu, jeśli pojawi się szersza globalna korekta.
pobierz pełny biuletyn