WIG20 zanotował wczoraj spadek rzędu 1,3%, oddając sporo ze środowej zwyżki. Akcjonariusze odczuli spadki tym dotkliwiej, że sesja na większości europejskich parkietów miała neutralny wydźwięk. Nie pomagały dane z niemieckiego i europejskiego przemysłu. Indeksy PMI zanotowały kolejną zniżkę i rozgościły się poniżej 50 pkt, granicy oddzielającej wzrost od spadku. Wczoraj poznaliśmy również najnowszy odczyt nastrojów, publikowanych przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Co ciekawe, pomimo kilkumiesięcznej zwyżki na warszawskich parkietach, nastroje nadal pozostają fatalne, co z kontrariańskiego punktu widzenia, należałoby interpretować byczo. Warto zwrócić uwagę na zachowanie towarów na przestrzeni ostatnich tygodni. Indeks surowcowy wybił się z konsolidacji. Jest to o tyle interesujące, że indeks ten jest silnie skorelowany z zachowaniem Emerging Markets, a przez to również z WIG20 (według najistotniejszej klasyfikacji – MSCI, nasz parkiet dalej zalicza się do rynków wschodzących). Na korzyść byków przemawia również odnotowany postęp w negocjacjach między Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Notowania kontraktów o poranku wskazują na neutralne otwarcie rynku kasowego.
pobierz pełny biuletyn