Dziś ostatnia sesja stycznia, który okazał się nadspodziewanie dobry dla globalnych rynków akcji. Indeks MSCI All-Country do wczoraj zyskał blisko 7%, a nieco lepszy wynik osiągnęły rynki wschodzące, którym paliwa do wzrostów dostarczał osłabiający się dolar. Wczoraj Fed dał powody do kontynuacji tego pozytywnego dla nas trendu. Amerykański bank centralny ma być „cierpliwy” w kwestii zmian stóp procentowych sygnalizując jednocześnie „elastyczność” w redukcji sumy bilansowej. Przypomnijmy, że od października’18 Fed redukuje bilans w tempie 50 mld USD/msc i gdyby je utrzymał oznaczałoby to ściągnięcie z rynku ok. 600 mld USD płynności (vs 420 mld USD ’18). To 15% obecnej sumy bilansowej ! Ewentualne zatrzymanie programu, miałoby kluczowe znaczenie dla dolara i płynności sektora finansowego. Jeśli chodzi o stopy procentowe, to rynek nie wycenia już żadnych podwyżek w ’19. Mało tego, z każdym kolejnym posiedzeniem rośnie prawdopodobieństwo… obniżki. Główne ryzyko to oczywiście spowalniające gospodarki Chin i Europy (+brexit). Na ten moment trwają kluczowe prace nad umową handlową Chiny-USA. W przypadku brexit prawdopodobieństwo wyjścia bez umowy rośnie, ale rynek zdaje się go nie wyceniać. Dziś nastroje są dobre. Ustawił je Fed. Kontrakty na DAX zyskują 0,6%. W kalendarium makro gł. wstępne odczyty PKB za 4Q’18 w europejskich gospodarkach.
pobierz pełny biuletyn