Początek grudnia przyniósł jeszcze dobre nastroje na GPW na końcowej fali listopadowych wzrostów. Końcówka tygodnia była już jednak słabsza, chociaż i tak zachowywaliśmy się relatywnie lepiej niż rynki globalne. WIG na przestrzeni tygodnia minimalnie zniżkował. Z głównych indeksów najsłabiej radził sobie WIG20, który stracił 0,4%. Na symbolicznym plusie tydzień zakończył sWIG80, a wyraźnej popyt dał o sobie znać na mWIG40 (+1,3%). Sporo słabiej wyglądała sytuacja na S&P500 czy DAX, które straciły w skali tygodnia po 4-5%. Inwestorzy z jednej strony zaczęli wątpić w trwałość rozejmu na wojnie handlowej USA-Chiny. Z drugiej szersze obawy przyniosło odwrócenie krzywej rentowności na wybranych parach amerykańskich papierów skarbowych (co jest m.in. konsekwencją ostatnich bardziej gołębich słów płynących z Fedu, które jeszcze niedawno były interpretowane przez cześć rynku pozytywnie a także spadków cen ropy). Warto przy tym pamiętać, że np. PMI dla polskiego przemysłu miały swój lokalny szczyt już rok temu, a w listopadzie znalazł się poniżej granicy 50 pkt po raz pierwszy od 2014 roku, więc w naszym wypadku dyskontowanie spowolnienie jest znacznie bardziej zaawansowane. Przed rynkami ostatnie dwa pełne tygodnie handlu w tym roku. Później przyjdzie czas na świąteczno-noworoczny mix dni wolnych i pracujących. Do tego czasu powinno być jeszcze ciekawie. W ostatnim czasie do zniżkujących w ujęciu YTD indeksów takich jak WIG (-9%) czy DAX (-16%) dołączył także S&P500 (-2%). W tym tygodniu w centrum zainteresowania będzie dalsza ścieżka Brexitu. Na wtorek planowane jest głosowanie umowy „rozwodowej” z UE w brytyjskim parlamencie, przy czym dynamika napięcia wokół tematu ostatnio rośnie. Z wydarzeń makro na pierwszy plan wysuwa się czwartkowe posiedzenie ECB (pojawią się także projekcje makro) oraz piątkowe wstępne odczyty PMI za grudzień dla strefy euro.
pobierz pełny biuletyn