Handel na giełdach w dniu wczorajszym odbywał się w oczekiwaniu na wystąpienie szefa amerykańskiego FED, Bena Bernanke. Ostatecznie WIG20 zyskał wczoraj 0,07% co było wynikiem słabszym od rezultatów sesji na rynkach zachodnioeuropejskich – DAX zyskał 0,69%, CAC40 0,37%, FTSE 0,13%. Negatywnie za to na informacje przekazane przez Bernanke zareagowali inwestorzy w USA, gdzie wczorajszą sesję ze stratą zakończyły indeksy S&P (-0,83%), DJIA (-0,52%) czy NASDAQ (-1,11%). Wydaje się, że czwartkowa sesja również będzie zdominowana przez publikacje o charakterze makroekonomicznym. W dniu dzisiejszym decydującym czynnikiem dla przebiegu sesji na giełdach będą odczyty wskaźników PMI za maj. Zaplanowana jest publikacja wskaźników z gospodarek francuskiej, niemieckiej i dla całej Strefy Euro oraz amerykańskiej. Wśród ważniejszych danych makro zza Oceanu w dniu dzisiejszym znalazła się jeszcze sprzedaż domów na rynku pierwotnym w ciągu ostatniego miesiąca (prognoza 429 tyś domów vs 417 tyś miesiąc wcześniej) oraz liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za ostatni tydzień. Wieczorem będzie miało jeszcze miejsce wystąpienie publiczne szefa EBC, Mario Draghi. Pomimo faktu, że sesja na GPW rozpoczęła się wczoraj powyżej wtorkowego poziomu close jej neutralne zakończenie sprawia poziomy wsparcia – strefa 2350-2354 pkt oraz 2332-2330 pkt – i opory 2388 pkt oraz 2408 pkt są nadal aktualne. Sesje z Azji zakończyły się spadkami większości indeksów, japoński NIKKEI stracił 7,3%. Również kontrakty terminowe na indeks DAX, CAC40 czy S&P500 tracą dziś rano na wartości, odpowiednio o 1,9%, 1,5% i 0,9%. Należy wiec oczekiwać otwarcia poniżej wartości z wczoraj również w przypadku GPW.
pobierz pełny biuletyn