Wczorajsze nastroje na głównych rynkach Starego Kontynentu były bardzo słabe – FTSE spadł o 0,3%, DAX aż o 1,2%. Na tym tle bardzo dobrze zaprezentował się parkiet w Warszawie, bowiem WIG20 zyskał 0,4%, a WIG zanotował zwyżkę o 0,3% (warto przypomnieć, że handel odbywał się bez giełd w USA, które miały dzień wolny z racji wprowadzonej żałoby po śmierci G. Busha). W Azji zdecydowanie dominowała podaż (Nikkei stracił 1,9%). Na rynku surowcowym mocno zniżkują ceny ropy (od początku roku -13%), dziś odbędzie się szczyt państw grupy OPEC, które będą decydowały o skali wydobycia surowca. Poza tym w kalendarium makro czeka nas garść danych z USA, tj. raport ISM oraz PMI dla usług, raporty Challengera oraz ADP. Jutro z kolei opublikowane zostaną odczyty nt. amerykańskiego rynku pracy. Na rynkach panuje bardzo duża niepewność, które dotyczą przede wszystkim relacji USA-Chiny oraz Brexitu. To wszystko może spowodować, że w tym roku efektu św. Mikołaja możemy nie zobaczyć. Póki co poranne nastroje są bardzo słabe – kontrakty na DAX tracą ok . 1,2%, mocno spadają też futures na indeksy w USA (od -1,2% do -1,6%). Tym samym otwarcie na warszawskim parkiecie może być spadkowe. Najbliższym wsparciem dla blue chipów są poziomy 2430 pkt. i 2400 pkt.
pobierz pełny biuletyn