Środowa sesja przyniosła nieznaczny wzrost notowań FW20. Byki pewnie liczyły na więcej, gdy popołudniu wypowiadał się Ben Bernanke. Zapowiedział on utrzymanie obecnego kursu w polityce monetarnej amerykańskiego banku centralnego. Szybki impuls wzrostowy na rynkach był pułapką, co potwierdziło późniejsze zachowanie indeksów na Wall Street. U nas FW20 zyskały jeszcze 0,1% zamykając się na poziomie 2361 pkt. Baza po sesji to -11 pkt. LOP dla wszystkich serii spadł do 114 775 szt. Na rynkach Europy Zachodniej przeważały wczoraj wzrosty. DAX zyskał 0,7%. Wzrostów z pierwszej połowy sesji (i nowych szczytów indeksów) nie udało utrzymać się na Wall Street. S&P500 zamknął się 0,8% poniżej kreski. Wieczorem opublikowano protokół z ostatniego posiedzenia Fed. Wynika z niego, że wśród członków FOMC nie ma zgody w kwestii kierunku kształtowania polityki pieniężnej w kolejnych okresach: cześć chce ograniczenia programu luzowania ale część idzie nawet w kierunku jego rozszerzenia. Im bliżej będzie czerwcowego posiedzenia Fed (18-19 czerwca ) tym bardziej będą narastać spekulacje „co dalej”. Dziś rano nastroje na rynkach są negatywne. Japoński Nikkei225 spadł na zamknięciu aż o 7,3%. Mocno tracą rynki terminowe. Futures na DAX zniżkują o około 1,7% a kontrakty na S&P500 o 0,6%. Z danych makro inwestorzy będą zwracać dziś uwagę przede wszystkim na majowe dane o PMI. Opublikowany rano odczyt z chińskiego przemysłu jest słabszy m/m (49,6 pkt). Prognozy dla Europy mówią natomiast o wzrostach – inwestorzy mogą się rozczarować. Popołudniu także dane o liczbie zasiłków dla bezrobotnych w USA oraz tamtejszej sprzedaży nowych domów za kwiecień. Na FW20 okolice poziomu 2400 pkt (lokalny szczyt z kwietnia) skutecznie powstrzymały zajmujących długie pozycje. Najbliższym wsparciem są okolice 2320 pkt.
pobierz pełny biuletyn