Wczorajsze notowania na większości rynków stały pod znakiem zdecydowanej przewagi niedźwiedzi. W Europie DAX stracił 0,7%, a CAC40 ok. 0,3%. W zdecydowanie gorszych nastrojach dzień zakończyli inwestorzy za oceanem, gdzie od początku sesji mieliśmy do czynienia z mocną przeceną. Finalnie DJIA spadł o 2,4%, S&P500 o 3,1%, a Nasdaq o 4,4%! Amerykańskie giełdy obawiają się o tempo wzrostu globalnej gospodarki i wyniki kwartalne spółek; nie pomagają także na pewno wypowiedzi prezydenta Trumpa o obecnym szefie FED. Przy takim otoczeniu nie należało oczekiwać, że w Warszawie będzie inaczej. Rodzime blue chipy straciły 0,2% i na zamknięciu znalazły się poniżej psychologicznego poziomu 2150 pkt. Na rynku walutowym EUR/USD zszedł na chwilę poniżej poziomu 1,14x, czyli najniżej od połowy sierpnia (USD/PLN przebił z kolei 3,78x). W kalendarium makro czekają nas m.in. decyzja ECB ws. stóp procentowych (i wartości programu QE; ciekawa może być konferencja prasowa o godz. 14:30) oraz decyzja ws. stóp w Turcji. Powoli rozpędu nabiera też krajowy sezon wyników – wczoraj raport za 3Q’18 przedstawiło Orange, dziś rano PKN Orlen i Bank Millennium. Poranne nastroje są mieszane – co prawda na lekkich plusach są kontrakty na amerykańskie indeksy, jednak aż 0,8-0,9% tracą futures na DAX. Dla obrazu WIG20 w najbliższych dniach kluczowe będzie szybkie wyjście z powrotem ponad 2150 pkt. Patrząc jednak na korektę na większych rynkach, niewykluczone, że czeka nas marsz w stronę 2100 pkt.
pobierz pełny biuletyn