Wczorajsza sesja przyniosła silniejszą kontynuację zwyżek na warszawskim parkiecie. WIG20 zyskał 1,44% i notuje obecnie wartość 2339.22 pkt. Dla ewentualnych dalszych wzrostów należy wyróżnić opory na pułapach 2350 pkt. oraz 2400 pkt. Wsparcia dla spadków znajdują się na liniach 2305 pkt. i 2288 pkt. Dobrze poradzili sobie również amerykanie. Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,03%, Nasdaq zyskał 0,42%, a indeks S&P 500 zyskał 0,19% i poprawił swój historyczny rekord (1617.50 pkt.). Jeszcze lepiej wypadła sesja w Japonii. Główny indeks – NIKKEI225 – zyskał dziś na ranem aż +3.41%. Na szerokim rynku akcji utrzymuje się dość dobry sentyment do inwestycji. Wprawdzie dywergencja pomiędzy zachowaniem Warszawy a Wall Street jest bardzo spora, nie mniej należy w krótkim terminie raczej spodziewać się kontynuacji wzrostów i prób ataku poziomu 2400 pkt., zakładając, iż większość ryzyk jest już w cenach akcji. Dziś na notowania wpływ będą mieć dane makro z Europy. O 8.45 poznamy zmianę produkcji przemysłowej we Francji (-0,3% m/m). Następnie, bo o 12.00, na rynek napłynie jeszcze odczyt tego samego wskaźnika dla gospodarki Niemiec. Wartość prognozy to -0,5% m/m. Przed sesją swoje wyniki za 1Q’13 podał Lotos. Spółka miała w 1Q’13 147,4 mln PLN straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 35,3 mln PLN zysku konsensusu. Rok wcześniej Lotos zarobił 597,1 mln PLN. EBIT według LIFO wyniósł w 1Q’13 129,7 mln PLN. Analitycy spodziewali się 189,8 mln PLN. Dodatkowo w nocy poznaliśmy decyzję Banku Centralnego Australii, który zdecydował się na obniżenie stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Po tej decyzji główna stopa wynosi 2,75%. Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie kontrakty należy spodziewać się dziś neutralnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn